Pokój 1, 2 czy 3 osobowy?

[Gelek]

Nie chcę żadnych pokojów jednoosobowych. Są osoby bardziej chore i to im się te jedynki bardziej przydadzą. Ja sobie spokojnie dam radę w dwójce lub trójce. Nie chciałbym tylko czwórek i większych, bo tu już by była delikatnie mówiąc ciasnota.

[Hipokryt]

Gelek - zgłaszając się na turnus nie zawsze masz możliwość wyboru takiego pokoju jaki byś chciał. Zwłaszcza wtedy gdy jest tzw. "pełne obłożenie" i nie ma z czego wybierać a Ty stawiasz nierealne wymagania. Lepiej takie sprawy załatwiać dużo wcześniej, lecz czasem występują różne nieprzewidziane sytuacje np. awarie czy remonty.
Jak napisałem powyżej - w sanatorium mamy obowiązek stosować się do zaleceń kierownictwa ośrodka w związku z przydziałem pokoi.

[Gelek]

Pokój dwu lub trzy osobowy pokój to nierealne wymagania w szpitalu uzdrowiskowym ?
To co w/g Ciebie jest realne w takim razie ?

[Hipokryt]

Czytaj uważnie - napisałem, że nie zawsze jest możliwość wyboru pokoju.
A teraz przykład: będąc kiedyś na turnusie wszystkie dwójki były zajęte przez kobiety, pary i dwóch panów.
Będąc samemu nie miałem żadnego wyboru...

[Gelek]

Wiem, że nie zawsze jest możliwość wyboru pokoju.
Jednak najwięcej jest zawsze trójek, nieco mniej dwójek, a najmniej jedynek.
Zatem nie wierzę, że trzyosobowy lub dwuosobowy pokój jest nierealnym wymaganiem.

[Hipokryt]

Gelek - znowu masz wymagania. Jeśli jedziesz sam to prędzej ulokują Cię w jedynce niż w dwójce/trójce na wyłączność. Może być jeszcze tak, że zabraknie współspacza płci Twojej. Chyba że wykupisz niewykorzystane łóżka i nic nam do tego

[Gelek]

Gelek - znowu masz wymagania. Jeśli jedziesz sam to prędzej ulokują Cię w jedynce niż w dwójce/trójce na wyłączność. Może być jeszcze tak, że zabraknie współspacza płci Twojej. Chyba że wykupisz niewykorzystane łóżka i nic nam do tego

Heheee... dobre sobie !
Przecież ja, nigdzie nie pisałem, że chcę mieszkać sam w dwójce lub trójce na wyłączność.
Skąd Ty to bierzesz

[Hipokryt]

Gelek - uruchom wyobraźnię i czytaj uważnie. Powtórzę, ze może nie być "partnera" dla Ciebie skoro jesteś facetem i nie masz swojej osoby "do pary". Tego nie wiem bo może masz taką osobę a wtedy nie ma sprawy?
Przykład z autopsji:
Byłem na turnusie, na którym było trzech panów a reszta same panie. Nie było "trójek", więc najpierw dostałem "dwójkę" na wyłączność a po kilku dniach przeniesiono mnie do jedynki aby nie było niewykorzystanego miejsca. Oczywiście do tej "dwójki" trafiły dwie panie aby żadne miejsca się nie były puste. A moja "jedynka" miała gorszy standard niż tamten pokój, więc trochę żal. Jak wspomniałem - nie było gadania, marudzenia ani wyboru.

[Gelek]

To był incydentalny przypadek o którym piszesz i na ogół się to nie zdarza.
Najczęściej ludzie chcą jedynek których jest jak na lekarstwo. Ja się zadowalam dwójką, lub nawet chętniej trójką z pełną obsadą (co by nie było niedomówień) i nie uważam tego za nierealne wymagania.
Koniec kropka.

[Gelek]

Ja akurat teraz jadę do Kujawiaka w Inowrocławiu do szpitala uzdrowiskowego. Dzwoniłem, bo chciałem zarezerwować dwójkę lub najlepiej trójkę z wcześniejszą godziną na posiłki. Pani w recepcji odpowiedziała, że dwójek i trójek się nie rezerwuje, bo nie ma takiej konieczności, a godzina na posiłki, to już ustali się na miejscu.
Tak jak pisałem jedynki nie potrzebuję i nie chcę, może być dwójka, lub trójka.