Strona 1 z 26

crr Horyniec Zdrój

: 07 mar 2017 21:59
autor: jarko666
Trzy tygodnie minęły czas na podsumowanie . Ja myślę że osrodek jest ok w okresie letnim . Zimą to absolutna pomyłka . Niestety jechałem 600 km z myślą o super zabiegach i poprawie zdrowia . Wszyscy pisali jakie tu wspaniałe zabiegi. Otrzymałem prądy , basen , ćwiczenia z oporem, laser, kąpiel kwasowęglową , w zasadzie takie zabiegi można dostać niemal że w każdym ośrodku zdrowia. :evil: Obsługa oki. Panie rehabilitantki miłe. Niestety nic dobrego nie mogę napisać o stołówce. Non stop to samo , pierwszy raz w życiu jadłem kotlety mielone z kartofli, paskudne, kasza gryczana sucha i do tego jogurt naturalny , może ktoś lubi. Kaszanka z kartoflami na obiad . Myślę że można jeszcze taniej i lepiej tylko trzeba chcieć Herbata z okami mętna śmierdząca ,zdarzyło się , okazało się że panie podały wodę w brudnym termosie , to co zobaczyłem w środku :oops: :o :shock: To że zadupie każdy wie i nic się nie da z tym zrobić ,idzie przeżyć . Pewnie nigdy tam nie wrócę . I nie będę słodził jak większość na tym forum ,jak pięknie i wspaniale , widać to ostatniego dnia :roll:

Re: crr Horyniec Zdrój

: 08 mar 2017 10:53
autor: Bietka
Byłam w Horyńcu w Domu Zdrojowym latem .Takich zabiegów jak tam nigdzie nie spotkałam a byłam w sanatorium 10 razy. Nigdzie nie było takiej borowiny (całe wiadro) jak tam, nigdzie nie było takiej gimnastyki jak w basenie z siarką ani na tak wysokim poziomie gimnastyki. Jedzenie było bardzo smaczne (gotowaną marchewkę wspominam do dziś ) oczywiście mówię o poziomie sanatoryjnym a nie hotelu SPA. Efekty kuracji były dla mnie odczuwalne. W lecie byłam w Rymanowie Zdrój no cóż spędziłam fajny urlop, piękna pogoda, widoki i jedzenie wyszukane ale zabiegi dno. Główny zabieg to inhalacje, łóżko wodne i okłady z borowiny. Coś za coś. :kwiat:

Re: crr Horyniec Zdrój

: 08 mar 2017 14:57
autor: Gaba
Jedzenie niesmaczne :?: :shock: -Ja byłam we wrześniu i było jedzenie bardzo dobre-żadnych kotletów z ziemniaków nie miałam ;)
Zabiegi :!: SUPER :!: Takiej borowiny ...nie znajdziesz -a napewno w mojej przychodni :lol: poza tym miałam masaż ciała,wspaniałą gimnastykę w basenie itd...Ja byłam bardzo zadowolona -a było to 11 sanatorium ,i napewno tam wrócę :)

Re: crr Horyniec Zdrój

: 08 mar 2017 15:47
autor: jarko666
Bietka pisze:Byłam w Horyńcu w Domu Zdrojowym latem .Takich zabiegów jak tam nigdzie nie spotkałam a byłam w sanatorium 10 razy. Nigdzie nie było takiej borowiny (całe wiadro) jak tam, nigdzie nie było takiej gimnastyki jak w basenie z siarką ani na tak wysokim poziomie gimnastyki.. :kwiat:
CRR to nie Dom Zdrojowy ,zupełnie inne sanktuarium . Są różne smaki , ja przez cały pobyt rozpoznałem trzy zupy , kapuśniak , ogórkową i rosól . Reszta to jakieś wodzianki z warzywami , bez możliwości stwierdzenia co to jest. Może ja nie mam smaku ? pytałem sąsiadek i żadna nie potrafiła określić co je. O borowinie słyszałem i o siarce też , niestety lekarz kazał mi sobie je wykupić komercyjnie , sugerując wysokie ciśnienie. 130 na 80. Nie chce mi się pisać ,bo jak pomyślę o Horyńcu to ciśnienie mi się do tej pory podnosi.Niech sobie to błoto ............ wsadzą :lol: Niestety z mojej perspektywy nie polecam ośrodka bo zabiegi to DNO. Jak bolało tak boli nadał.

Re: crr Horyniec Zdrój

: 08 mar 2017 16:17
autor: Gaba
To miałeś pecha jarko666 :lol:

Re: crr Horyniec Zdrój

: 09 mar 2017 08:06
autor: krisss0070
:shock: :shock: Byłam i ja tam we wrześniu i zabiegi naprawdę wyjątkowe i co do jedzenia też nie powiem że nie smaczne można było się najeść :D
i wrócę tam ze względu na zabiegi mimo ze to za...ie ale warto a drugie jak jest wspaniałe towarzystwo to jest super :) pozdrawiam Cię Gaba :kwiat: razem byłyśmy w tedy i są piękne wspomnienia ;)

Re: crr Horyniec Zdrój

: 09 mar 2017 08:26
autor: GIENIA
Jarko .... było to Twoje pierwsze sanatorium :?: no .. i od razu tak źle trafiłeś ;)

Krisss i Gaba .. podają zupełnie inne opinie niż Ty ... :oops: komu wierzyć :roll: :?:

Już wiem :!: sama się przekonam :D prawdopodobnie w czerwcu ... i to z wyboru , nie z przymusu :twisted:


A jeśli chodzi o kotlety z ziemniaków .... jadłam w innym sanatorium . Jadłam też kotlety z jajek , kalafiora . Bardzo smaczne , bo zajadać codziennie mięcho ..... :?: :roll:
Kuracjusze byli bardzo zadowoleni z takiego urozmaicenia :D

Re: crr Horyniec Zdrój

: 09 mar 2017 09:45
autor: Gaba
I tak trzymaj GIENIA -dobre nastawienia to połowa sukcesu ;) ....My z kriss007 :x sędziliśmy fajnie czas i byłyśmy zadowolone -wg.mnie to nallepsza baza zabiegowa z ośrodków z krusowskich :) masz pytania -pytaj ;)

Re: crr Horyniec Zdrój

: 09 mar 2017 10:17
autor: jarko666
GIENIA pisze:Jarko .... było to Twoje pierwsze sanatorium :?: no .. i od razu tak źle trafiłeś ;)
:D
Było to moje drugie sanktuarium . I nigdy tu nie wrócę ............ Zabiegi to dno , nic konkretnego nie miałem. Jedzenie słabe tzn. nie smaczne. Kobitki przy stoliku nawet zostawiały . Niestety dla normalnego faceta to troche licho, nawet chleba czasami brakowało i trzeba było szukać .Nie mówię że zawsze. Gdyby żona mi tak gotowała to pewnie po tygodniu poszła by tam z kąd przyszła :lol: :lol: Nie wiem co bym dostał ostatniego dnia gdybym został na obiad i kolację , bo wyprowiantowanie to jabłko i dwie kanapki. Nie pobrałem. I powtarzam dojeść zawsze można we wsi . Zabiegów nie dostaniesz, choć też można sobie wykupić komercyjnie.Ale to chyba nie tędy droga.

Re: crr Horyniec Zdrój

: 09 mar 2017 10:24
autor: Martinka
Jarko opisywałam Dom zdrojowy i te wszystkie plusy bycia tam. Po prostu trafiłeś nie do tego sanatorium , co trzeba. Horyniec byłam, widziałam, nie przyjadę, chociaż zabiegi i jedzenie w Domu Zdrojowym trafne. Lubię większe miasto a nie wieś i wszędzie daleko. Pozdrawiam. :D