Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Czytałem Pana wpisy dotyczące wyjazdu do sanatorium Dniestr.
Ja i moja żona mamy schorzenia reumatologiczne. Czy tam leczą takie schorzenia?
Nie mogę znaleźć opisywanej przez Pana Jasnej Góry.
Pozdrawiam MarekB
Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Odpowiedzi udzielę w nowym wątku - poradniku jazdy na Ukrainę.
Liczę na wspólne działanie.
Re: Morszyn AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Ale moja połowica mruczała pod nosem, że chyba ma odmienną opinię. Jak to każda baba...
Proszę coś bliżej napisać o tym sklepie
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7130
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Witam,
postaram się odpowiedzieć jeszcze dzisiaj ale mocno później.
pozdrawiam.
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7130
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Sorry - i to pytanie też przegapiłem.
Wkrótce informacja.
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7130
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Morszyn AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Być może było to moje indywidualne odczucie.
Zależy komu na jakich artykułach zależy.
Tamtejszy rynek powoli się europeizuje aczkolwiek czeka ich długie gonienie nas.
My przeszliśmy ekspresowo czyniąc rozmaite zakupy a nie wiedzieliśmy jakie będzie zaopatrzenie w Morszynie, bo tam tylko jeden market - "Rukawiczka" - taki przykład biedniejszej kuzynki naszej "Biedronki".
Tym nie mniej zaopatrzenie w Rukawiczce zupełnie zaspakajało nasze zapotrzebowania.
PS - Zatelefonowałem pod nr podany w korespondencji na priva ale zgłosiła się automatyczna sekretarka.
Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć. Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie.
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7130
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Zaatakowałem Ukrainę przez Korczową.
Wcześniej prawie pół roku obserwowałem przez kamerkę netową natężenie ruchu w obydwie strony na przejściu granicznym pod Ustrzykami.
Dokładniej Krościenko - Smolnica.
Byłem skłonny pojechać tamtędy, bo ruch malusi względem Korczowej.
Zasięgałem języka także u naszych pograniczników.
Efekt tych kontaktów mocno nie skuteczny.
W końcu podjąłem decyzję jazdy na Korczową wiedząc, że mam pchać się na czerwony szlak.
To było dobre ponieważ wylądowałem na jakimś 7 miejscu mijając co najmniej kilkuset metrową kolejkę ukraińskich mrówek.
Co ciekawiej, to wschodni bracia zaopatrzyli się dwuślady na blachach PL i omijają pewne ograniczenia handlowe.
Całkowity czas odprawy celnej nie wiele przekroczył 40 minut.
Gorzej było w drodze powrotnej bo mimo wielu zapytań nikt ni dał mi porady do której kolejki się ustawić.
Więc stanąłem do pierwszej z brzegu a to był błąd.
Wylądowałem jako mrówka.
Ponad 3 godziny w plecy.
Należało ustawić się do pierwszej od lewej.
Tam było szybciej, były tam i autobusy ale też corpus diplomatica i inny uprzywilejowani.
Cóż człowiek cały czas się uczy.
A co lepiej - własnym pojazdem czy "marszrutkami" ?
Dla nas teraz już tylko własny pojazd - wozimy z sobą pół domu bo nie wiemy co będzie potrzebne a nieosiągalne na miejscu.
Chociaż dopiero mocno późno po powrocie zorientowałem się, że na Ukrainie została wyłączona z ubezpieczenia klauzula kradzieży pojazdu więc w takim przypadku ( nie daj Panie Boże ) - byłoby zero odszkodowania.
Tamże dopiero po kilku dniach zdeponowałem swój pojazd na parkingu strzeżonym niedaleko od sanatorium.
Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć.
Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie.
Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Ильичевск (Черноморск)
Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla
Link mi nie działagrzegorz303 pisze: ↑25 lut 2018 23:17 Znalazłem taką opcję. Mieszkać tu, a chodzić obok na zabiegi. Co o tym sądzicie?
https://afrodita-hotel.com/pl/leczenie- ... awiec.html
Czy sa jakieś tańsze pokoje? Ile ogólnie wynosi jedzenie + zabiegi?Max pisze: ↑27 lut 2018 08:59 haha Санаторий «Лесная Песня» pokój 1 osobowy jak na dzisiaj około 232zł! za takie pieniądze nie potrzeba do szczęścia Ukrainy,w tej cenie Pod Tężniami w Ciechocinku na pewno bije na głowę to sanatorium!a w Polsce w cenie do 200zł pokój 1 osobowy jest bardzo dużo dobrych sanatoriów,co kto lubi tak robi