Strona 14 z 16

Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 25 lut 2018 23:17
autor: grzegorz303
Znalazłem taką opcję. Mieszkać tu, a chodzić obok na zabiegi. Co o tym sądzicie?
https://afrodita-hotel.com/pl/leczenie-w-uzdrowisku-truskawiec.html

Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 25 lut 2018 23:45
autor: jacky6

To jest sztuka całkiem świeża gołą doopą siąść na jeża.
Wracając do rzeczywistości - nadal pracuję nad opcjami kuracji w sanatoriach i hotelach ukraińskich - ale do czasu publikacji - każdy zainteresowany może sobie posurfować w necie ...
Będzie co porównywać.
PS - przewiduję sporo czasu przeznaczyć na analizę kuracji w Karpatach Zachodnich i to jeszcze uwzględniając dodatki turystyczne na wykorzystanie czasu wolnego...
Tudzież dojazdu przez Słowację ...

:mrgreen: Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć. Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie.
:ugeek:


Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 26 lut 2018 08:51
autor: forumowicz
witam,to jak mam kombinować hotel+zabiegi,to w tej cenie wyjdzie mim pobyt w dobrym sanatorium Szachtor czy droższym Karpaty

Ukraińskie kuracyjne dylematy ...

: 26 lut 2018 20:47
autor: jacky6
Według osobistych oględzin kilku obiektów w Morszynie ( prawie wszystkich ) tudzież sieciowej penetracji po prawie wszystkich obiektach w Truskawcu mogę stwierdzić:
1. Hotele kurortowe mają ciut lepsze warunki lokalowe a przede wszystkim lepsze karmienie. Z zabiegami i opieką lekarską jest tam krucho, trochę podstawowych sprzętów z fizykoterapii, czasami basen ...
Poważniejsze trzeba zakupić a wcześniej mieć zlecenie od lekarza.
Są przez to droższe...
2. Sanatoria uzdrowiskowe lub "postfirmowe" ( np. powojskowe ) modernizują się w dziedzinie zakwaterowania ale żarełko u nich jest na bazie dietetycznej.
Głodny nie wyjdziesz. Skuli tego pobyty u nich są tańsze.
Opieka lekarska i pielęgniarska na bardzo dobrym poziomie. Zabiegi w uzdrowiskowym zakładzie przyrodoleczniczym - przynajmniej w Morszynie - bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły - na co najmniej europejskim poziomie. W Morszynie zabrakło mi jedynie kriokomory ale to uzdrowisko specjalizuje się w innej dziedzinie.
...
Co wybrać ?
Zależy od zasobności portfela.
I siły zapotrzebowania na zabiegi kuracyjne.
...
Osobiście wybrałem Morszyn - bo zakwaterowanie było super i w apartamencie, zabiegi super a dieta przyczyniła się do spadku wagi o ca 3 kg.
Aczkolwiek zakwaterowanie w hotelu Leśna Piosenka ( Lisovaja Pisnia ) w Truskawcu bardzo mi się spodobało a jeszcze tamtejszy personel pięknie odpisywał mi w naszej mowie w poczcie elektronicznej a ich agent handlowy dwakroć wpadł do mnie na pogaduchę na skypie.
...
:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:

Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 27 lut 2018 08:59
autor: forumowicz
haha Санаторий «Лесная Песня» pokój 1 osobowy jak na dzisiaj około 232zł! za takie pieniądze nie potrzeba do szczęścia Ukrainy,w tej cenie Pod Tężniami w Ciechocinku na pewno bije na głowę to sanatorium!a w Polsce w cenie do 200zł pokój 1 osobowy jest bardzo dużo dobrych sanatoriów,co kto lubi tak robi

Ukraińskie dylematy kuracyjne

: 27 lut 2018 10:46
autor: jacky6

Hotel kurortowy Leśna Piosenka - bo się reklamuje jest obiektem typu SPA więc nie oceniam go jako sanatorium.
Jego cennik można przyłożyć do kołobrzeskiej Arki, też SPA, wyjdzie bardziej miarodajnie.
Jeśli przyjeżdżają tam turyści z rodu Wiślan to na przykład na tygodniową wycieczkę.
Idąc za poradą bardziej doświadczonego kuracjusza wybrałem sanatorium uzdrowiskowe w Morszynie gdzie za tąż cenę - stawkę za dwie osoby (razem) korzystaliśmy z dwupokojowego apartamentu.
Można z oszczędności na stare lata pozwolić sobie na odrobinę luksusu.
Podkurować się, wypocząć.

:ugeek:
Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć. Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie.
:mrgreen:

Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 02 mar 2018 16:59
autor: forumowicz
Dobrze Jacku prawisz! Ja jednak skłaniam się do jedzenia w formie bufetu, bardzo mi odpowiadało,no i jednak Truskavets,z jednego względu,Naftusia super woda,jak ktoś ma problemy z żołądkiem, jelitami itp, naprawdę polecam,piasek żółciowy zniszczy w dwa tygodnie,do tego w Truskavetsu więcej rozrywki,no może pod tym względem Odessa jest ok,co do sanatorium w Białorusi Rosji i innych krajach byłego Związku,to ludzie stamtąd leczą się na Ukrainie,ceny!

Truskawiec - opcja hotelowa i apartamentowa

: 03 mar 2018 12:24
autor: jacky6
grzegorz303 pisze: 25 lut 2018 23:17 Znalazłem taką opcję. Mieszkać tu, a chodzić obok na zabiegi. Co o tym sądzicie?
https://afrodita-hotel.com/pl/leczenie-w-uzdrowisku-truskawiec.html

Też mocno przyglądałem się tej ofercie.
Generalnie można ją ocenić stosując wyważanie na czym bardziej nam zależy - na kuracji w sensie stricto czyli na zabiegach czy na wypoczynku o charakterze wczasowym.
Równocześnie można też w Truskawcu i innych kurortach zakwaterować się w apartamentach. Od ubiegłego roku, gdy skorzystałem z booking.com jestem co drugi dzień zasypywany ofertami mejlowymi przez ten portal. A są one bardziej atrakcyjne cenowo niż hotele kurortowe.
W przypadku dojazdu własnym czterokołowcem zawsze sprawdzam jakie są możliwości powierzenia swojej bryczki obsłudze parkingu strzeżonego.
Uzasadnienie - polskie ubezpieczenia wyłączają ochronę kradzieży.
W przypadku Afrodyty cienko widziałem parking.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:

Re: Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 03 mar 2018 19:35
autor: forumowicz
Witam,Jacku jak jechałeś na Ukrainę samochodem,to przez które przejście graniczne? I jak długo trwa,kolejka,przeprawa w sumie? Dzięki! Jestem ciekaw czy jest sens jazdy autem czy lepiej na nogach i marszrutkami

Morszyn a nie Truskawiec AD 2017 - kuracja jacky & maryla

: 04 mar 2018 00:17
autor: jacky6
Max pisze: 03 mar 2018 19:35 Witam,Jacku jak jechałeś na Ukrainę samochodem,to przez które przejście graniczne? I jak długo trwa,kolejka,przeprawa w sumie? Dzięki! Jestem ciekaw czy jest sens jazdy autem czy lepiej na nogach i marszrutkami
Odpowiedzi udzielę w nowym wątku - poradniku jazdy na Ukrainę.
Liczę na wspólne działanie.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek: