Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Planujesz wyjazd do sanatorium? Wyjeżdżasz do sanatorium, szpitala, chcesz się umówić z kimś kto również wyjeżdża w to samo miejsce w podobnym terminie? Chcesz dowiedzieć się co zabrać lub jak było? Tu możesz nawiązać kontakt.
iks pisze: ↑30 wrz 2017 17:35
Ja jade na turnus 16.11 , po raz drugi do Rymanowa .Poprzedni turnus przed dwoma laty bardzo mi pomógł , więc jak widać zabiegi skuteczne Nie ma na co narzekać , może tylko na problemy z internetem . Telewizja płatna ,pokoje do przyjęcia , posiłki wystarczające , urozmaicone , wiadomo to nie dom wczasowy .Co do miejscowości , to w tym terminie wszędzie może być nieciekawie , ale liczę na pogodę. Basen mały ok 8 osobowy ale do zabiegów wystarcza. Zabiegi zamykają się do obiadu , basen wieczorem. Nie ma źle.
Iks co to znaczy zamykają się do obiadu??
Czy popołudniu nie ma zabiegów? Byłoby fajnie
Kuracjusze NFZ w zasadzie kończą zabiegi przed obiadem a ZUS ma zabiegi również wieczorem( pogadanki tematyczne o dietkach, serduszku itp. po kolacji). Sanatoria różnie do nich podchodzą , jedni sprawdzają listy inni nie. Kolega może przyjść z kilkoma kartami zabiegowymi i podpisują. Spoko.
Ja tak miałem , do obiadu , potem jakieś zajęcia z psychologiem ( odpuszczałem sobie ) , jakaś wycieczka itp . W okolicach kolacji basen , ale nie każdego dnia.Tych dodatkowych zajęć nie ma na karcie.
byłam w Rymanowie w 2016 zimą, w Kasztanowym więc w samym centrum tej dziury, gdzie wiatry chyba tam wiać nie przestają. raz doszłam do Zimowitu i więcej nie dałabym rady. schodów pod górkę mnóstwo, wtedy oblodzonych, to jest po prostu najdalsze sanatorium pod górkę w lesie. koleżanka mnie tam zaprowadziła bo była tam rok wcześniej. nie narzekała na nic, więc warunki i baza zabiegowa dobra, tylko na ten kontakt ze światem. wszędzie daleko. a powrót pod górę. najgorzej jak na tańce się wybierali po kolacji, to pół godz. w jedną stronę, bo do Kasztanowego Dworu, lub 200m bliżej zielony domek. ale tam często był wstęp płatny. więc czasu na tańce im mało zostawało, bo wracać trzeba było później na powrót organizowali sobie jakiegoś miejscowego busa
Agnieszkam75kg pisze: ↑02 paź 2017 22:57
byłam w Rymanowie w 2016 zimą, w Kasztanowym więc w samym centrum tej dziury, gdzie wiatry chyba tam wiać nie przestają. raz doszłam do Zimowitu i więcej nie dałabym rady. schodów pod górkę mnóstwo, wtedy oblodzonych, to jest po prostu najdalsze sanatorium pod górkę w lesie. koleżanka mnie tam zaprowadziła bo była tam rok wcześniej. nie narzekała na nic, więc warunki i baza zabiegowa dobra, tylko na ten kontakt ze światem. wszędzie daleko. a powrót pod górę. najgorzej jak na tańce się wybierali po kolacji, to pół godz. w jedną stronę, bo do Kasztanowego Dworu, lub 200m bliżej zielony domek. ale tam często był wstęp płatny. więc czasu na tańce im mało zostawało, bo wracać trzeba było później na powrót organizowali sobie jakiegoś miejscowego busa
Mi tam schody nie przeszkadzają biorę trapery i heja pod górę może jakiejś kondycji nabiorę czego bym sobie życzyła
iks pisze: ↑02 paź 2017 22:18
Ja tak miałem , do obiadu , potem jakieś zajęcia z psychologiem ( odpuszczałem sobie ) , jakaś wycieczka itp . W okolicach kolacji basen , ale nie każdego dnia.Tych dodatkowych zajęć nie ma na karcie.
Tańce w tej chwili są wszędzie płatne. Zielony Domek, Kasztanowy Dwór i Stomil. Dojście do niego idąc od was za mostem w lewo i pod górkę ale tam były tańce tylko we wtorki, czwartki, soboty i niedziele. Ne wiem na ile zmieniła się sytuacja po oddaniu do użytku nowego budynku Stomilu. Powodzenia.