Strona 4 z 16

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 08 gru 2017 10:17
autor: Sloneczko
Darku :kwiat: masz całkowitą rację...... w ostatnich czasach widoczny jest brak odpowiedzialności, rozwagi...... powiedziałabym,
że wręcz dojrzałości i logiki w tym, co niektórzy potrafią zrobić.
No i również brak uszanowania drugiej osoby :?

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 08 gru 2017 11:51
autor: Fionka
Darku , ja też podpisuję się pod Twoim , tokiem rozumowania. Sama mam dwa psy i kota . Nikt z nas nie jest uczulony ale nie wyobrażam sobie zabierać psa do skupiska ludzi , gdzie ktoś może być uczulony . Z naszym braćmi , tak jak z dziećmi . Nie zostawimy ich w domu i nie wyjedziemy ani nie zabierzemy tam gdzie mogą zakłócać spokój i narobić szkód a jeżeli już musimy , to panujemy w pełni nad nimi aby nie przeszkadzały innym . Mnie zwierzątka w sanatorium by nie przeszkadzały ale co z alergikami :?: Mnie tylko wykładziny uczulają :lol: co do papierośników , też masz rację . Ciężko mi to przychodzi ale masz i sie wstydzę , bo sama ćmocham faje ale staram sie aby nikomu na puder nie szkodziły i dla tego wole być sama w pokoju bo potem mogą innym ciuchy cuchnąć . Ponoć nie śmierdzę , bo się wietrzę :lol: :lol: Ale to ja opalę i nikogo nie skazuje . Po za tym , jak bym nie paliła , to bym była ideałem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a z ideałem trudno wytrzymać :lol: :lol: :lol:

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 08 gru 2017 17:27
autor: Alis
Niektórzy są bardzo oburzeni, ale nikt nie bierze psa do sanatorium, które nie jest do tego przystosowane lub za zgodą kierownictwa, bo go po prostu nie wpuszczą!. Dlatego powstał ten dział, żeby ułatwić osobom znalezienie odpowiedniego miejsca do którego zabiorą swojego pupila. Jeżeli ktoś jedzie prywatnie i nie życzy sobie obecności psa, czy kota wybiera inne miejsce. Na NFZ sanatoria nie przyjmują raczej psów, chociaż są wyjątki bo mają np. 2 pokoje które nie udostępniają innym osobom, tylko wyłącznie właścicielom zwierzaka- unika się w ten sposób narażenia kogoś na skutki alergii. Poza tym płaci się za pobyt psa i to nie małe pieniądze na pokrycie kosztów sprzątania, czy ozonowana. Ja akurat mam psa małego z włosem i jedno sanatorium z NFZ zgodziło się na przyjęcie mnie, oczywiście nie zamierzam biegać z nim po całym sanatorium, ani zabierać go na stołówkę - więc nie widzę problemu dlaczego miałby ze mną nie jechać. Absolutnie nie zgodzę się z tym, że brak jest odpowiedzialności czy rozwagi, bo nikt na siłę psa nie przemyci, wszystko musi być uzgodnione i zaakceptowane przez sanatorium. Jeżeli sanatorium nie jest przystosowane do przyjmowania zwierząt - to kierownictwo wypyta dokładnie jaka rasa, czy pies spokojny, czy ma włos czy sierść, czy się leni, itp. - dopiero wtedy wyrazi lub nie zgodę,oraz przedstawi swoje warunki. Przynajmniej mnie tak potraktowano i uważam to za sensowne podejście do sprawy. Jedynie co mogę uważać za lekką bezmyślność, ta zabranie psa na stołówkę - no chyba, że było to sanatorium komercyjne z tak zwaną akceptacją psa, wtedy musimy się liczyć, że psy mogą pojawić się wszędzie.

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 08 gru 2017 21:52
autor: BarbaraSzczepanska
Sarku zgadzam się pisząc o wyjazd do sanatorium trzeba pomyśleć że ma się psa i czy będzie miał opiekę na twój wyjazd a brać po sanatoriach obojętnie czy jest mały czy duży to chory wymysł albo zostaje z psem w domu albo wyjezdzam do sanatorium. Lubie zwierzęta ale na swoich miejscach i nie wyobrazam sobie gdybym była w sanatorium gdzie są psy okropne każdy pies ma specyficzny zapach i powinno zakazywac przyjazdu z zwierzętami takie jest moje zdanie i nie tylko

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 08 gru 2017 22:27
autor: Fionka
Pies na stołówce :?: :shock: :shock: , nawet w ośrodku z akceptacją , to chyba nie realne ,co na to Sanepid :?:Mój pies śpi na kanapie ale nie jadamy z nim .

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 09 gru 2017 11:44
autor: darek
09-12-2017 Ustroń
Jedno z sanatoriów tzw Piramida
Jest tutaj na kuracji ..Ktoś z Rodziny
Krótkie przed świąteczne odwiedziny połączone z sankami dla wnuka piszącego.

Okazuje się ,że mamy czy też jest Przedstawiciel Partii i wymógł ,aby jego....kruszyna pałaszowała razem z Panem na stołówce
HIPOKRYZJA ,Przerost formy nad treścią
Piesek nie wygląda nadzbyt wypielęgnowanego :)

Cóż ..PANY

Mam fotki od ..Ciotki -ale rymy
Zawezwano Sanepid Kuracjusze czekaja

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 09 gru 2017 14:11
autor: forumowicz
Osobiście nie przyszłoby mi do głowy jechać ze zwierzakiem , obojętnie jakim . Nie toleruję zwierząt siedzących pod stołem i przy stole.
W odpowiedzi na nazwę tematu "Sanatorium ze zwierzakiem"moje zdecydowane NIE.
Ale.... staram się zrozumieć posiadaczy czworonogów, ich miłość do pupili. Jeśli ośrodek (niekoniecznie sanatoryjny) jest przygotowany na przyjęcie zwierząt to czemu nie.
Sama nie chciałabym przebywać wewnątrz budynku z psem czy kotem nawet jeśli miałby włosy, a nie sierść. Stołówka jak też część zabiegowa zdecydowanie nie.
Natomiast pomysł Alis aby powstała lista ośrodków gdzie przyjmują kuracjuszy/turystów ze zwierzętami czemu nie - popieram :)

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 09 gru 2017 15:10
autor: sztani
Dopełniając :) jedni mogli by do nich jeździć z pupilami inni omijać szerokim łukiem . :) :) :)

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 09 gru 2017 20:13
autor: Alis
Darek...jeżeli faktycznie czekają to nie doczekają się, a to dlatego, że Sanepid nie zabrania psom przebywania w lokalach gastronomicznych. Trzeba niestety znać przepisy. To nie Sanepid zabrania wchodzenia z psem do sklepu, restauracji, sanatoriów itp. To właściciele którzy z różnych przyczyn są nieprzychylni zwierzętom, lub obawiają się reakcji innych ludzi stawiają takie a nie inne zakazy. Na szczęście coraz więcej powstaje miejsc przyjaznych psiakom, sklepy, galerie handlowe w których nawet porozkładane są miski z wodą dla psów, restauracje, kawiarnie itd. Wybór oczywiście należy do nas samych - nie chcesz nie wchodzisz, idziesz lub jedziesz gdzie indziej. Ludzie w Polsce są mało tolerancyjni , porównując np. ludzi na zachodzie - ale to już taka nasza mentalność.

Re: Sanatorium ze zwierzakiem

: 09 gru 2017 21:24
autor: Fionka
Alis oczywiście nie ma przepisu ale sanepid może się doczepić od strony bezpieczeństwa żywności . Tylko czy tu o przepisy chodzi , czy po prostu o brak dobrego smaku. Sorki ale nie zapanujesz nad psem aby nie puścił bąka albo nie zaczął szczekać . Już widzę w małej knajpce Doga który otrząsa się po wypiciu wody. Czy tu o tolerancje chodzi :?: Proszę bardzo niech sobie będą miejsca do których można chodzić nawet z całym ZOO i jak widać obiekty sanatoryjne też są potrzebne Tylko nie mieszajmy tego . Tak jak wcześniej pisałam , jakoś mi nie stroi kolacja z plującym Dogiem .