Sanatoryjne to i owo.....
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 328
- Na forum od: 28 lut 2014 19:38
- Oddział NFZ: Podkarpacki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Pozdrawiam i życzę wszystkim wspaniałych ludzi w sanatoriach.
Re: Sanatoryjne to i owo.....
nie ma co powielać tematu ,wiadomo każdy ma prawo do spokoju i prywatności ale nie
odbierajmy prawa innym do swobodniejszej formy spędzania wolnego czasu bez posądzania o jakieś straszne rzeczy.
A zamiast donosić i jeszcze się tym chwalić dobre obyczaje skłaniają się ku temu aby najpierw o tym fakcie poinformować
głośnych sąsiadów to zazwyczaj wystarczy i wszyscy są zadowoleni nikt na nikogo nie patrzy wilkiem i w dobrej atmosferze
spędzimy czas kuracji bo o to chyba chodzi, każdy odpowiada za siebie jaki sens ma komentowanie cudzych zachowań komu to ma
służyć ,plotki i oczernianie to nie jest fajna rzecz nie ma się czym chwalić.
Pozdrawiam wszystkich kuracjuszy zdrówka życzę
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- andrzej1955
- Przyjaciel forum
- Posty: 19424
- Na forum od: 27 sty 2011 16:52
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Sanatoryjne to i owo.....
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7847
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Sanatoryjne to i owo.....
byłem ostatni tydzień pobytu "Naszego Zbigniewa"w styczniu w Równicy nie na Pumologi ale na ...kardiologi i potwierdzam za Dziadkiem Zbyszkiem ,ze obiektów westchnień na Swojej drodze nie spotkałem
Ale ok prawie 1 000 ludzi rózne pory posiłków , zabiegów
Ale Andrzeju potwierdzisz ze tam gdzie Darek chyba zawsze jest gwarno i głosno
chyba ze owe sikorki były tak zajete ze nie wychodziły przez mój wprawdzie krótki ale jednak tygodniowy pobyt z pokojów
Ileż bym dał aby ZAZNAC tego co spotyka innych w SANATORIACH
-
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 127
- Na forum od: 07 mar 2015 16:43
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 39
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Re: Sanatoryjne to i owo.....
przy okazji ja się ciekawych rzeczy dowiedziałam
Re: Sanatoryjne to i owo.....
każdy widzi a jak nie widzi to sobie dopowie
- zawiela
- Super Kuracjusz
- Posty: 1240
- Na forum od: 02 sty 2013 08:44
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Sanatoryjne to i owo.....
Chociaż nie wydaje mnie sie abym to uczyniła...no chyba że przy temperaturze 40 st.C. albo za 40 lat { eee,za 60 lat}.
Na ostatnim wyjeździe ,w Krynicy...miałam 39 temperatury, a że...mieliśmy wieczorek u nas,wczesniej zaprosilismy gośći z innego sanatorium,z naszych stron{to już rodzina},...przyszli,usiedli,ja leżałam z recznikiem na głowie,degustowali co żesmy przygotowali,rozmawiali,poszli podansować,znoowu przyszli i znowu degustacja a Ela leżała...i chorowała,a co? nie wolno mi było?
Ludzie...TROCHĘ TOLERANCJI I ZROZUMIENIA.