Andrzej1958 pisze: ↑08 mar 2024 20:13
Duszyczka pisze: ↑08 mar 2024 18:14
Będę czołgać się do skutku
.hihi..
Do centrum Krynicy z górki, można się potoczyć
, a z powrotem może być czołganie.
Opinie o Mielcu są różne. Wczorajsza to ochy i achy, lub mocne narzekania.
W 2022 r byłem po sąsiedzku w Silezji. Przychodziły tam panie na balety i mówiły, że nie jest aż tak źle, idzie wytrzymać.
Dzięki
Ola będzie pierwszą to mam nadzieję.że napisze to i owo .Chociaż z tego co poczytałam to będzie trudno opisać prawdę..Z jednej strony..
- górne piętra są już po remoncie.więc nieco inny standard. Z drugiej strony nasze osobiste przyzwyczajenia w kwestii komfortu i realistyczne spojrzenie w tym temacie.
Osobiście kocham 5* ale znam ich cenę .Nawet z naszymi dopłatami To i tak nie są to kokosy .Należę do ludzi.co dostosowują się do okoliczności.Może gorzej jest z moim mężem.(Tu mogą być zgrzyty.
)Jednak i tak potem zostają fajne wspomnienia.zdrowsze ciało i satysfakcja z powrotu do swoich 6*
Czytałam dziś "spory "na temat Mielca. Dokladnie tak samo było po moim powrocie z Olecka jako Orfeusz. Historie i podejrzenia te same tylko niki i miejscówki inne.Chociaz jeden nik i jego posty podobne...
Ważne że czerwiec....piękne widoki (z gondoli
) i potem radość z własnego domku przy lesie nad stawem bez wzniesień.
Miałam w planie wyjazd do Słowacji na termy i odwiedzić ponownie Terchową.Teraz będziemy mieli okazję załatwić tyle planów przy jednym podejściu.
Martwi mnie tylko tak długa podróż . Muszę ogarnąć jakieś skróty...