Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Może jest tu ktoś z warm-maz. oczekujący na skierowanie? Mam nr około 3.000.
Kto się orientuje dokąd najczęściej kierują z naszego NFZ.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących.

No pięknie! Zawsze około 18 tys. oczekujących i czyżby w tym woj. nie było Internetu
Żadnego odzewu nie mam.

Nie martw się, na pulmonologię tak szybko nie znajdziesz na tym forum współkuracjusza. Jestem w tej chwili na pulmonologi w Ustroń-Równica z ZUS, a przed wyjazdem szukałem dwa miesiące wyjeżdżających na ten turnus i nie znalazłem. Na miejscu okazało się, że jest nas tu ok. 30 kuracjuszy, ale wcześniej nikt się nie odezwał. Ogólnie temat wyjazdu na pulmonologię z NFZ cz z ZUS nie jest tu popularny. Pozdrawiam.

zbigniew165 pisze: ↑14 sty 2018 18:00 Nie martw się, na pulmonologię tak szybko nie znajdziesz na tym forum współkuracjusza. Jestem w tej chwili na pulmonologi w Ustroń-Równica z ZUS, a przed wyjazdem szukałem dwa miesiące wyjeżdżających na ten turnus i nie znalazłem. Na miejscu okazało się, że jest nas tu ok. 30 kuracjuszy, ale wcześniej nikt się nie odezwał. Ogólnie temat wyjazdu na pulmonologię z NFZ cz z ZUS nie jest tu popularny. Pozdrawiam.

Dziękuję Ci dobry Człowieku! Nareszcie ktoś się do mnie odezwał . Pozdrawiam cieplutko.

Jak byś chciał coś się dowiedzieć na temat zabiegów z pulmonologi to wejdź w temat "Oceń sanatorium" Ustroń-Równica. Z nami są również kuracjusze z NFZ i mają takie same zabiegi oprócz oczywiście typowych szkoleń ZUS. Może dostaniesz skierowanie do Ustronia-Równicy to będziesz miał wiedzę co będziesz tu robił.

Dziękuję Ci bardzo. Chętnie się zapoznam z tym co polecasz.
Pozdrawiam.

I nadal nie zgłasza mi się tu nikt do towarzystwa na pulmonologię
Uprzejmie informuję, że siedzę już w drugim wagonie

Witam serdecznie wszystkim umiejących czytać Ponad 800 wyświetleń, ale jakoś nie widzę chętnych do nawiązania kontaktu.

Ponad 1280 odsłon, a odezwał się tylko jeden dobry Człowiek. Nikt więcej. Czyżby oczekiwanie na pulmonologię było czymś wstydliwym?
Za jakieś 2-3 tygodnie dostanę na weryfikację. Jedno co mnie trapi najbardziej to obawa bym nie musiał jechać na drugi koniec Polski, ale staram się odrzucać zmartwienia. Pozostaję z odrobiną nadziei, że nie czeka mnie podróż 600 - 700 km.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących. Tych, którzy tylko czytają również.