Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
lansik
Posty: 1
Na forum od: 29 gru 2009 12:23

Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: lansik »

A czy ktoś posiada jakieś informacje na temat parkingu samochodowego? Czy można przyjechać własnym samochodem?
brydzia
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 31
Na forum od: 10 lis 2009 22:43

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: brydzia »

Joanna1981 pisze:Brydziu cieszę się że napisałaś parę słów o swoich wrażeniach z Gracji...Ja jadę tam 2 stycznia.Mam takie pytanie do Ciebie.Czy są tam też jakieś diety?Mnie interesuje niskokaloryczna...Orientujesz sie jak to wygląda?
Witaj, tak, jest dieta niskokaloryczna, i z perspektywy czasu , żałuje, ze jej nie wzięłam.Mają lepsze kolacje-zamiast bigosu-rybka w galarecie.
Często inne owoce niz jabłka /kiwi, grejpfrut/, jogurty.

ps. parking dla auta i TV do pokoju płatne, ale sa te informacje na stronie
brydzia
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 31
Na forum od: 10 lis 2009 22:43

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: brydzia »

lansik pisze:A czy ktoś posiada jakieś informacje na temat parkingu samochodowego? Czy można przyjechać własnym samochodem?
Można , ale za 24 dni pobytu auta, trzeba zapłacić blisko 100 pln, więc przynajmniej parking jest "wypasiony"....cenowo:)))
Joanna1981
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 16 gru 2009 14:38

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: Joanna1981 »

A jeszcze jedno pytanie....O jakich porach są posiłki?Jest to dla mnie istotne bo aktualnie jestem na specjalnym programie dietetycznym i mam że tak powiem rozkład godzinowy posiłków...Jak się domyślam tam będę musiała i tak go zmodyfikować ale nie wiem na ile...
No i jeszcze chciałam zapytac czy są tam jakieś gimnastyki dla wszystkich o określonych porach itp....Czy jak się chce wyjść poza teren (heh no do sklepu np)to trzeba to zgłaszać komuś czy coś...Jak się domyślam na początku można wybrać pokój czy się chce 2 czy 3 osobowy tak?Przepraszam może głupio pytam ale nie byłam nigdy w sanatorium i też nie mam znajomych którzy by bywali...
brydzia
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 31
Na forum od: 10 lis 2009 22:43

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: brydzia »

Joanna1981 pisze:A jeszcze jedno pytanie....O jakich porach są posiłki?Jest to dla mnie istotne bo aktualnie jestem na specjalnym programie dietetycznym i mam że tak powiem rozkład godzinowy posiłków...Jak się domyślam tam będę musiała i tak go zmodyfikować ale nie wiem na ile...
No i jeszcze chciałam zapytac czy są tam jakieś gimnastyki dla wszystkich o określonych porach itp....Czy jak się chce wyjść poza teren (heh no do sklepu np)to trzeba to zgłaszać komuś czy coś...Jak się domyślam na początku można wybrać pokój czy się chce 2 czy 3 osobowy tak?Przepraszam może głupio pytam ale nie byłam nigdy w sanatorium i też nie mam znajomych którzy by bywali...
Fajnie, ze pytasz i masz kogo, ja jechałam w ciemno:)))
a więc tak:
ZUS-owcy zawsze jedzą na 1 zmianę, czyli......: 7.30 śniadanie, 12.30 obiad, 17.30 kolacja.
Gimnastyka jest grupowa,indywidualna i na przyrządach:zawsze możesz sobie przestawić, albo dołączyć , do innej grupy, indywidualna z rehabilitantem czy na bieżni, to sama sobie robisz, co Ci zlecą:))) więc luzik!!!Nie, nie ma drutu kolczastego, i nikomu nie musisz się spowiadać.
Tak, ja byłam około g.12 i jeszcze był wybór, nie wiem czym jedziesz i o której będziesz na miejscu, ale bądż wczesniej-masz szanse wyboru.
Pocieszające jest, że dobierają wiekiem, więc jesli cyferki w Twoim nicku, to data urodzenia, to dostaniesz kogoś w "okolicach"/+-5 lat/
Oczywiście, tej samej płci:)))

Pozdrawiam, i pytaj dalej, ale napisz na priva
pa.
Joasia
Posty: 2
Na forum od: 27 kwie 2009 11:22

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: Joasia »

Witam wszystkich :)Minęło troszkę czasu od mojego turnusu w Gracji ale mimo wszystko warto jest opisać, jak to wszystko wygląda z mojej perspektywy:)Na wstępie pozdrawiam serdecznie ekipę z piętra 41... :)turnus 09.05-01.06.2009 r. :) Może najpierw pozytywnie opiszę Grację:)hmmm i tu pojawia się problem bo chyba jedyną pozytywną rzeczą są DANCINGI :) oczywiście w lokalnych sanatoriach :) Dla lubiących zabawę polecam Wojskowy ośrodek (obok Gracji) darmowy wstęp a jak przyjdziecie na 19 to stolik napewno znajdzie się:)oczywiscie do 22: 00:) Byłam chyba jedną z najmłodszych kuracjuszek po 20 stce, ale bardzo sympatycznie wspominam ten wypad z Zusu:) Więc prawdę mówiąc dancingi to fajna sprawa gdyby nie one to trzeba byłoby sobie bardziej urozmaicić pobyt:) pomijając hehe ledwo trzymajacych sie na nogach panów po 70 tce:)bardzo istotną sprawą jest fajne towarzystwo w pokoju i mi sie takie trafiło. I na tym chyba koniec przyjemności:) Jedzenie to istna masakra podpisuje sie pod wszystkimi opiniami bo naprawdę trzeba dożywiać się samemu:) codziennie na śniadanie przez 24 dni był twarożek.... nie będę chyba więcej tego komentować:) biorąc pod uwagę że nie lubię białego sera:)więc powera na cały dzień miałam ogromnego:)hehe:)obiad hmmm pozostałości ze śniadania, przerobione:) zaś z obiadu pozostałości to kolacja:) typu: obiad np. kiełabasa którą zapamietam chyba do konca moich dni z czyms tam kiełbasa hmm woda? cos co nawet świnka by nie ruszyła a na kolację hmmm wyśmienity bigos z kawałkami kielbasy 3 cm na 5 cm:) fantastycznie:) aaa bym zapomniała deser oczywiście był na talerzu deserowym rozlany kisiel:) na drugi dzien do obiadu kompot z kiślu:) i jabłka lepiące się, nadgnite, i przez 24 dni:) czasami zdarzało sie że obiad był w miarę smaczny ale naprawdę to rzadkosć, do tego Panie kucharki stojące i patrzące się jak jemy:)ćwiczenia gimnastyczne zupełnie nie dla mnie pic na wodę mam schorzenie kręgosłupa i nic to nie dawało:) solanka hmm masakra jak ktoś chlapnie ci w oczy :) brak dostateczny czasu by wziąśc prysznic po tej wypalającej ciało soli a tu juz kolejny zabieg. miałam 20 minut na przebranie się wykapanie itd. masaz jakąś szczotą ale dośc przyjemny szkoda że nie ręczny. było róznie ale fakt faktem ogolnie wspomninam bardzo miło polecam miec ze sobą mniej sportowych ciuchow a wiecej do strojenia sie:)no i gotowkę ze soba na telewizor, parking, jedzenie, wycieczke , itp około 1000 zł żeby sobie nie żałować. mi poszło 650 zl i pamiątek nie kupowałam:) ale muszę przyznac że bardzo wygodne łózko miałam. weźcie sobie klamerki do ubrań, jaśka, kubek, talerzyk, wieszaki, ręczniki polecam, inne wiadome rzeczy, hehe i papier toaletowy :)i korki w uszy:)do tego osobiście polecam bardzo dobry balsam do ciała sami zobaczycie swoje ciałka po solance:)i duzo fajnych ciuszkow, wygodnych butów na dancingi:)hehe:) a dla osób liczących na znalezienie może przygody z nowo poznana osobą polecam sexowną bieliznę hehe mówię tu o osobach raczej po 50 tce bo naprawdę dzieją sie tu dzikie ....:)ma się zonkę w polsce a w ciechocinku chodzi sie za reke z dwiema kobitkami:) hmm zastanawiające:)naprawdę czasami mozna boki zrywać:)Pozdrawiam wszytskich :)
Bajka
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 17
Na forum od: 18 sty 2010 10:27

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: Bajka »

Jak świat światem do miejscowości sanatoryjnych przybywają mniej lub bardziej cierpiący pacjenci. Jedni nastawieni są na leczenie i sumiennie korzystają z zestawu codziennych ćwiczeń i zabiegów, inni nastawiają się przede wszystkim na dancingowe szaleństwa i nie tylko . Na turnusy do uzdrowiska przyjeżdżają ludzie w różnym wieku I nie ma tu znaczenia wiek – czy 50 latka, czy 30 latka – bo nie brakuje też młodzieży– zależy tylko kto i w jakim celu jedzie .
Prawdą jest również fakt , że Ci którzy „szaleją” i wypełniają tętniące życiem miejscowe dancingi i którym znikają z palców obrączki psują opinię tym , dla których wyjazd rehabilitacyjny jest ciężką pracą, wykorzystaną na powrót do zdrowia.
I nie można tu pisać tylko o tych 50 latkach . Młodzież też niejednokrotnie widziałam w „akcji” :roll:
Joanna1981
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 16 gru 2009 14:38

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: Joanna1981 »

Niedawno właśnie wróciłam z Gracji.Powiem Wam że ja byłam zadowolona.Dietę miałam niskokaloryczną.Urozmaicona do obiadu oprócz mięsa mnówstwo warzyw,codziennie owoce,i od czasu do czsu jogurty.Polecam dietę lekkostrawną lub właśnie niskokaloryczną.Jak na mój gust na normalnej były bardzo ciężkie kolacje typu bigos,fasolka po bretońsku czy jakieś zapiekanki makaronowe lub ziemniaczane.
Rehabilitanci,pielęgniarki i panie ze stołówki a także personel sprzątający bardzo sympatyczne osoby.Na lekarza też nie narzekałam.Na solankę trzeba uważać czasem ostro uczula.Wodę mają tam strasznie twardą więc bez balsamu radzę się nie ruszać.Dancingi w sąsiednich sanatoriach.
Organizowali różne wycieczki m.in. do Torunia do teatru czy Lichenia a także koncerty płatne i darmowe też.Ja ogólnie byłam zadowolona,trochę przeszkadzał brak miejsca na ciuchyi strasznie cienkie ściany.Zabierajcie ze sobą zatyczki do uszu!
Maks
Posty: 2
Na forum od: 11 lut 2010 13:42

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: Maks »

Witam wszystkich...
Dostałem skierowanie ZUSowskie na rehabilitację schorzeń kręgosłup lędźwiowego. Po tym co tu przeczytalem to aż boję się jechac na turnus 21.02-16.03.2010.

Podpowiedzcie mi z łaski swej jakie zabiegi żądać od lekarza prowadzącego aby mi przepisał.
Boję się czy wrócę o własnych siłach, na własnych nogach z tego sanatorium.
dorotane
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 11 lut 2010 19:16
Oddział NFZ: Warmińsko-Mazurski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Sanatorium Gracja - Ciechocinek

Post autor: dorotane »

Witam!
Mój turnus w "Gracji" zaczyna się od 3.03 ale trwa aż 4 tyg. - nie wiem dlaczego (też z ZUS). Tak się cieszyłam na myśl, że pojadę do sanatorium, ale po tej lekturze już mi się odechciało...
ODPOWIEDZ