Wyżywienie w sanatorium

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
forumowicz

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: forumowicz »

marjolus pisze: 25 lut 2018 19:31 Ja nigdy nie trafiłam na margarynę...
może to na co ja trafiałam to nie margaryna ale masło też nie. Smarowidło jakieś.... ale dla mnie to nie miało znaczenia, mało chleba jem.

Tak , jeżeli jest taka możliwość warto skorzystać z opcji wskazanej przez Darka czyli dokupić wyżywienie komercyjne.
Awatar użytkownika
marjolus
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 486
Na forum od: 05 maja 2017 14:36
Staż sanatoryjny: 6

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: marjolus »

teraz morze wszystko się zmienić
jaja i masło poszły w górę :mrgreen:
Awatar użytkownika
jan19557
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7752
Na forum od: 15 sie 2012 13:01
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 22

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: jan19557 »

Wielu z was za młodu zajadało się chlebem z wodą i cukrem lub ze śmietaną, wędliny jadło tylko w święta a teraz wybrzydzacie jedzeniem sanatoryjnym które naprawdę nie jest złe dla przeciętnego człeka i zawsze znajdzie się ktoś kto nie lubi pewnych rzeczy i będzie marudził i wcale nie jest mało tylko niektórzy jedzą ponad miarę nie patrząc na tuszę. My chyba nie możemy żyć bez narzekania.
Awatar użytkownika
ricolo666
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 726
Na forum od: 29 lip 2017 21:11
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: ricolo666 »

jan19557 pisze: 25 lut 2018 20:15 Wielu z was za młodu zajadało się chlebem z wodą i cukrem lub ze śmietaną, wędliny jadło tylko w święta a teraz wybrzydzacie jedzeniem sanatoryjnym które naprawdę nie jest złe dla przeciętnego człeka i zawsze znajdzie się ktoś kto nie lubi pewnych rzeczy i będzie marudził i wcale nie jest mało tylko niektórzy jedzą ponad miarę nie patrząc na tuszę. My chyba nie możemy żyć bez narzekania.
Swiete slowa Janie,ja tam nie narzekam,niema czegos takiego czego niezjem,a i porcje tez odpowiednie :)
forumowicz

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: forumowicz »

Bingo Janie!Należę do pokolenia ,gdzie kruszynkę chleba z podłogi podnosi się i całuje.Tak zostałem wychowany.Serce mi boli jak widzę pieczywo w torbie na śmietniku.Gdzie jest głód i bieda,pytam się często sam siebie.Chyba u patologii pijackiej i nierobów.U wielu tych narzekaczy , nie mają tak podane do stołu jak w sanatorium ,zupa w wazie, kelnerka przyniesie i odniesie, zmyją naczynia. itd.Jedzą najczęściej w kuchni patrząc się w okno na smętną przestrzeń brzydoty blokowiska . Dla mnie być wybrednym przy jedzeniu robiąc kwaśne miny to brak zupełnej kultury :arrow: mały ludek chce się dowartościować podczas wspólnej konsumpcji i udaje ..., to nie ten adres. a marnować :shock: żywność to dla mnie grzech.Widziałem głód daleko od naszego kraju. Kto lubi dobrze zjeść na sanatoryjnych wczasach to niech wykupi sobie wyjazd komercyjny z zabiegami i policzy ile kosztuje śniadanko z lepszą wędlinką i owocami cytrusowymi i obiadzik ze schabowym z pieczarkami a do popicia sok 100% owocowy.W sanatorium i w szpitalach nie objadamy się, jeszcze nikt od diety sanatoryjnej i szpitalnej nie umarł i nie zachorował na chorobę wrzodową.Ma być dietetycznie,tanio i smacznie.Podawane jest masło roślinne . A że ukręcają to wiadomo , spółeczki które żywią ,dawniej były stołówki w sanatoriach,przyszła komercja ... Zwracamy uwagę na świeżość produktów,ich monotonię w serwowaniu ,jakość zup aby nie była rozwodniona, pieczywa jak najmniej,pieczywo tuczy.Uwagi do kierowniczki stołówki w kilku zgłosić a jak nie pomoże to do dyrektora sanatorium.Opisać w internecie.Chodzi o to aby wrócić szczuplejszą/szym z sanatorium.A na stołówce, szkoda słów, pełna buzia jedzenia i nawija jak to mówią,a sąsiad nic nie słyszy co mówi do niego siedzący obok przy tym samym stoliku.Wyjeżdżałem z domu dawno temu do szkoły wojskowej ,moja :serce: Śp Mama przygotowała 3 kanapki z mortadelą przełożoną smażonym kurzymi jajkami a jechałem na drugą stronę kraju. Taka była rzeczywistość ,mortadela . Pozdrawiam sanatoryjnych nie obżartuchów .Kotek1972 :ugeek:
p-siak
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1710
Na forum od: 04 cze 2013 20:36

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: p-siak »

jan19557 pisze: 25 lut 2018 20:15 Wielu z was za młodu zajadało się chlebem z wodą i cukrem lub ze śmietaną, wędliny jadło tylko w święta a teraz wybrzydzacie jedzeniem sanatoryjnym które naprawdę nie jest złe dla przeciętnego człeka i zawsze znajdzie się ktoś kto nie lubi pewnych rzeczy i będzie marudził i wcale nie jest mało tylko niektórzy jedzą ponad miarę nie patrząc na tuszę. My chyba nie możemy żyć bez narzekania.
Tak było,plus mycie przy studni lub w szopie.Zimą w ocynkowanej wannie.A po zwyczajną i mielonkę jeżdziło się do Warszawy.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7822
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: darek »

Drodzy MILI

Macie rację
Nie w 100 ale może i nawet w 1000%
Generalnie co podniosłem w posicie PROBLEM Tkwi w stawce
Stawce Żywieniowej jaka SERWUJE nam NFZ
Stawka w Przetargach na zywienie całodniowe o obiektach sanatoryjnych PONIZEJ 10 złotych słownie dziesięciu złotych./ na dobę
Nikt nie twierdzi ,że ale skoro osadzeni w aresztach węzieniach mają stawki na poziomie większym DLACZEGO
DLACZEGO my w szpitalach ,klinikach sanatoriach mamy mieć MINIMUM z MINIMUM

ok Ja mogę i CHCE mieć w szpitalu klinice sanatorium stawkę jaka jest przeznaczona np . na poziślki profilaktyczne czy regeneracyjne
my popadamy w skrajność MY cholera jasna za ten POBYT PŁACIMY pierwsze ze składek ,drugie z dodatkowych dopłat
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14570
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: GIENIA »

jan19557 pisze: 25 lut 2018 20:15 Wielu z was za młodu zajadało się chlebem z wodą i cukrem lub ze śmietaną, wędliny jadło tylko w święta a teraz wybrzydzacie jedzeniem sanatoryjnym które naprawdę nie jest złe dla przeciętnego człeka i zawsze znajdzie się ktoś kto nie lubi pewnych rzeczy i będzie marudził i wcale nie jest mało tylko niektórzy jedzą ponad miarę nie patrząc na tuszę. My chyba nie możemy żyć bez narzekania.
Podpisuję się pod tym .
Jestem obecnie w Niwie , a tu wyżywienie jest na prawdę dobre . Śniadania i kolacje szwedzki stół . Różne wędliny , także drobiowe , kilka gat sera żółtego , twarożek , dżem , zupa mleczna , duzo surówek , pomidory , gotowane kiełbaski , parówki wieprzowe i drobiowe , gotowany kalafior , brokuły , fasolka , bywa galantyna , kotlety rybne .. na kolacje - do zimnej płyty , zawsze wybór gorących dań ... fasolka po bret , łazanki , bigos , placki ziemniaczane z sosem , naleśniki i inne .
Oczywistym jest , że nie jem tego wszystkiego :shock: ;) , ale mam w czym wybrać , aż czasami trudno się zdecydować :lol: :lol: też pewnych potraw nie lubię , więc nie jem , zjem coś innego , ale nie wybrzydzam :?
Przy moim stoliku na obiedzie siedzi pani , której nic nie smakuje :evil: wszystko monotonne , bez smaku , kolacje ciężkostrawne ( to niech nie je bigosu :twisted: ) , obiadu jeszcze nie zobaczy , już wie , że niedobry . Nie można było już tego słuchać . Ma60an powiedział Jej grzecznie , parę słów prawdy ;) , skomentowała tylko , że Ona nie zadowala się byle czym , tak jak my :?
Ale przynajmniej je w milczeniu 8-)
Awatar użytkownika
Bogutka5
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2251
Na forum od: 26 lis 2014 13:28
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: Bogutka5 »

Menu sanatoryjne nie stanowi dla mnie problemu ale problemem jest kiedy próbuja mnie i męża rozdzielić bo on normalny a ja dieta. Czasami tak się zdarza i wtedy walcze o wspólny stolik do posiłków. Jak nie, rezygnuje z diety, która i tak zwykle nie jest dietą oczekiwana. Mogę się bez niej obejść, bez męża nie.
Bogutka
forumowicz

Re: Wyżywienie w sanatorium

Post autor: forumowicz »

daj Bogutka człowiekowi troche luzu :P nie rezygnuj z diety dla NIego ;)
ODPOWIEDZ