Prawdziwe historie forumowe

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Albo jeszcze lepiej: pewnego razu podczas mojego pobytu w sanatorium pewien forumowicz opisał warunki w ośrodku w którym akurat odbywał turnus rehabilitacyjny. Nie pozostawił suchej nitki na warunkach posiłkach kuracjuszach itd. Akurat natknęła się na ten opis moja serdeczna koleżanka :serce: I obydwie nie mogłyśmy w to uwierzyć ponieważ akurat tam przebywałyśmy. Było wręcz przeciwnie niż on opisywał. Postanowiłyśmy zdemaskować " drania " ......udało się :D dostał lekcje którą zapamięta na bardzo długo. O całej sytuacji możecie poczytać w zakładce o sanatorium Daniel :D
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6774
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: Maryann »

... a myślał że taki bystry :lol:
Awatar użytkownika
marjolus
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 486
Na forum od: 05 maja 2017 14:36
Staż sanatoryjny: 6

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: marjolus »

Mam jak Miriam. Tu mi się jeszcze nie trafiło ale czasem coś nie skumam źle zrozumię albo pisząc mam co innego na myśli a kto czyta inaczej to odbiera.....
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Dobrze mariolus że nie piszemy do siebie :lol: :lol:
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7824
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: darek »

..luty lub styczeń roku 1988 lub 1989 kołobrzeski San.
Po kolacji wielu kuracjuszy lubiało spocząc za tzw luxferami vis a vis ówczesnej recpecji w tamtych czasch San nie posiadał jeszcze kawiarni a rececpcja była zaraz po lewej w we wnęce gdzie obecnie chyba stoi stół bilardowy .
Siadam wraz z mym Towarzyszem nie..doli na fotelach i zastanawiamy się nad strategią co począć
Na marginesie w owym czasie tańce były w Bałtyku i Weglu Brunatnym ( obecnie Verano)
Rozmyslamy i pojawia się Pani chyba jak to mówił mój Kolega z telewizji a że chciała chyba usiąść z boku w miejscu nie zbyt rzucającym się poprosiła o zamianę miejsc coś po nosem zamruczałem a dodatkowo rzuciłem jakieś słówko po śląsku coś na zasadzie ," że zaś trza starkom ustępować "
Pani spoczęła i nagle rozpoczęła rozmowę zapewne może nie zrozumiała co powiedzialem ale chyba ucieszyła się
,że w tym obiekcie sa ludzie ze ..sląska
Stwierdziła ,że chciał do Normalnych Ludzi i wyprowadziła się z MSW czy innego sanatorium.
Poprosiła abym rozmawiał z nia po śląsku Ona postara się ze mną w delikatnym dialekcie ukrainskim
Tak po chwili poznałem z Kim Mam Przyjemność ..Nieocenona Pani Hanka

Rozmawialiśmy ok prawie przekrzykiwaliśmy się chyba przez ponad godzinę rozmawialiśmy o braku Kawiarni w Sanie ..Przepraszam Panią Recepcjonistkę ,która biegała po dyżurkach ..organizując Kawę ;) i zaparzając ją .
Rozmowa była tak obfita , ze wokół Nas zgromadziło się chyba całe Sanatorium i z zapartym dechem Nas słuchało , nie ukrywam ze po wypitej kawie oraz po zakonczeniu ludzie bili Brawa a Mój Kolega ..Władek tego sobie nie zapomne gdy rzucił wszyscy biją Brawa a Darek jak i Ja mam gardło suche ....Matko ..Wszyscy zaczęli zapraszać na co nie co ;)
Oczywiście Podczas całego pobytu każde Moje Spotkanie z Panią Hanka zawsze kończyło się przekomarzaniem .
Nie ukrywam ,że przez kolejne lata ilekroć razy byłem w Warszawie Zawsze Miała dla Mnie czas podobnie było gdy pojawiała się na Sląsku
Na każde Święta otrzymywalismy kartkę z Zyczeniami a Synowie malutkie prezenty.
Była Wielką Damą
Była Człowiekiem Wielkiego Serca
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

a tak nawiasem,Hanki fajne kochanki
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Holerka......Ja niestety nie Hanka :( ;)
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6774
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: Maryann »

Ja prawie... :lol: no ale jak to mówią... prawie czyni wielką różnicę... :lol: :lol:
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Maryann sprawdź....może na drugie masz Hanka :?
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6774
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: Maryann »

Nie... na drugie mam Leokadia :lol: :lol: :lol:
ODPOWIEDZ