IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 568
- Na forum od: 24 gru 2013 13:05
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
A basen z jackuzzi za małe pieniążki jest w sanatorium KRUS. Rzut beretem z Wisły. Najlepsza kawa i domowe ciacha ( KALORIE co idą w biodra) na mieście w ALEKSANDRA CAFE. Ale kalorie spala się na tańcach więc nie odmawiamy sobie ciasteczka.
Jest gdzie zjeść i potańczyć.
W Rymanowie jest knajpa JAŚ WĘDROWNICZEK. Serwują tam krem z czosnku niedźwiedziego. ORGAZM DLA PODNIEBIENIA.
Oj. atrakcji jest mnóstwo..
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 684
- Na forum od: 28 gru 2013 10:43
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
Ola35 pisze: ↑16 maja 2018 16:05 da się wytrzymać tylko wszedzie daleko.zabiegi dobre nie ma basenu (jest sanatorium nizej)jedzenie też dobre.najgorzej wrócić z miasta . jest dojscie na skróty ale górka dość wysoka. najlepiej jak się zejdzie na dół to się dogadać i wrócić taryfą w 4 osoby. zakupy zrobić na więcej dni. towarzystwo podobna zawsze jest dobre.gdzieś niedaleko jest kanjpa z piwem i pizza.
Ola, ja już nawet wiem gdzie ta knajpa z bardzo dobrym jedzeniem i codziennymi tańcami, to Bar na Górce. Znam trasę (street view) dokładnie
zaczęłam już chodzić na bieżni pod górkę, aby złapać formę do codziennego wspinania się w Iwoniczu, także będzie dobrze.
Najważniejsze dobre towarzystwo i dobry humor
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 684
- Na forum od: 28 gru 2013 10:43
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: IWONICZ ZDRÓJ, WISŁA od 27.07.2018
Jaś Wędrowniczek brzmi zachęcająco i tak znajomo , tylko jak tam, do tego Rymanowa się dostać? jedna taryfa w Iwoniczu na pewno jest rozchwytywana. Lubię chodzić, ale czy aż tak daleko to nie wiem...Waldunio pisze: ↑16 maja 2018 16:29 Knajpka pod tytułem "BAR NA GÓRCE". Oprócz pizzy mają smacznego pstrąga wędzonego i prawie "babciowe" pierogi.
A basen z jackuzzi za małe pieniążki jest w sanatorium KRUS. Rzut beretem z Wisły. Najlepsza kawa i domowe ciacha ( KALORIE co idą w biodra) na mieście w ALEKSANDRA CAFE. Ale kalorie spala się na tańcach więc nie odmawiamy sobie ciasteczka.
Jest gdzie zjeść i potańczyć.
W Rymanowie jest knajpa JAŚ WĘDROWNICZEK. Serwują tam krem z czosnku niedźwiedziego. ORGAZM DLA PODNIEBIENIA.
Oj. atrakcji jest mnóstwo..