Recykling po polsku

[Bibi2]

Powiem Wam , że przerażenie bierze, co my robimy dla siebie .....
Tak, nie liczy się nic , liczy tylko pieniądz .
Szybka utylizacja to podpalenie , śladów nie ma, ludzi nie ma.......
Nie jestem jakąś aktywistką ale staram się żyć tak aby nie szkodzić z premedytacją przyrodzie
nie jestem jedyna ale czy "ktoś" to docenia ?
Tyle mówi się o energii uzyskanej przez systemy wiatrakowe czy fotowoltaikę tylko nikt nie pomyślał jak to później utylizować .
Tak, Andrzeju nie tylko odzież zakopują , zakopują w pustyni całe wiatraki dla potomnych ..............
Czy znajdzie się ktoś kto ukróci to bezkrólewie, te ścieki ,które bez przeszkód wypuszczane są do rzek , odpady niebezpieczne gromadzone w świetle prawa ?????

[ewasz]

Bibi, śmiem wątpić

[Kleinehexe]

Jesteśmy kroplami wody, które tworzą ocean. Całego świata nie zmienimy, ale zawsze możemy zmieniać siebie i swoje otoczenie, na to mamy wpływ. Niech refleksje, które nas nachodzą przy każdej ekologicznej katastrofie, aferze, która wychodzi na światło dzienne, towarzyszą nam w codzienności, na każdym kroku. Nie musimy zaraz być radykalni, a każde najmniejsze działanie na rzecz środowiska róbmy z myślą o sobie, o swoich wnukach, nie oczekując, że ktoś to dostrzeże. Za to sami doceniajmy siebie i innych. Nie ulegajmy propagandzie i manipulacjom, które mają na celu dewaluować ludzi oddanych sprawie ochrony natury, czyniąc z nich oszołomów i frików.
Tak to widzę, choć też mnie nerw szarpie jak widzę co z chciwości robi się Matce Naturze , ale ten nerw można przekuć w coś pozytywnego, może być bodźcem do działania. Im nas więcej, tym lepiej i nie dajmy sobie wmówić, że to nic nie da. Róbmy swoje!