Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Dzień dobry.
Moje pytanie dotyczy wyjazdu do sanatorium NFZ.
Byłam u mojego lekarza rodzinnego w sprawie wypisania wniosku do sanatorium. I oczywiście - nie ma problemu... doktorka wypisze ale, muszę jej przynieść zaświadczenie od lekarza specjalisty u którego się leczę.
Czy wiecie może jak takie zaświadczenie powinno wyglądać, tzn co powinno tam być napisane?
Lekarka tak mnie zaskoczyła, że nie zapytałam... a niedługo idę do specjalisty (on nie chciał mi wniosku wypisać dlatego poszłam do rodzinnej) i chciałabym wiedzieć żeby się nie okazało ze jest coś źle...
Czy ktoś brał takie zaświadczenie?

Pierwsze słyszę.. mam złożony drugi już wniosek do NFZ. W obydwu były wyniki badań takie zwykłe morfologia i EKG. A pani doktor rodzinna wpisała o bólach kręgosłupa, o tym że pomaga rehabilitacja taka ambulatoryjna i że wnioskuje o sanatorium uzdrowiskowe.. tyle.. cała procedura wypisywania wniosku była szybka bardzo i bezproblemowa

Witam miałam tak samo.. Byłam w aszpitalu (11/2017) i dowiedziałam sie ze mam prawo do sanatorium.Poprosiłam dopiero w 04. rodzinną o skierowanie.( a miałam wpis że szpitala).Owszem zgodziła sie wypisać ALE.. pod warunkiem że przyniosę jeszcze zaświadczenie od specjalisty czy w/g jego oceny nie ma przeciw wskazań do wyjazdu. Pani reumatologa bez problemu mi takie zaświadczenie wystawiła .Gdy zaniosłam to rodzinnej dopiero wtedy wystawiła mi wniosek..Pozdrawiam

Takie zaświadczenie od specjalisty musiałem dostarczyć bezpośrednio do oddziału NFZ.
Wniosek był wystawiany przez lekarza POZ i przez niego też wysyłany do oddziału. Nie
byłem przy jego wypisywaniu i nie wiem co było w nim napisane. Zasugerowałem tylko
region i miejsce wyjazdu podczas mojej wizyty, a lekarz miał załatwić resztę i tak się
stało. NFZ "prosił" o zaświadczenie, od specjalisty ( w moim przypadku - kardiologa)
z numerem statystycznym mojego schorzenia na które "ogólny" wystawił skierowanie.

Dzia_dek pisze: ↑06 lip 2018 07:47 Takie zaświadczenie od specjalisty musiałem dostarczyć bezpośrednio do oddziału NFZ.

Joasia1967 pisze: ↑06 lip 2018 07:27 Witam miałam tak samo..

A co było napisane na tym zaświadczeniu???
Czy wystarczy tyle, że nie ma przeciwwskazań do pobytu sanatoryjnego?
Czy nie ma przeciwwskazań do zabiegów sanatoryjnych? Czy jakoś inaczej?
Mój specjalista jest niechętny (i to nie z powodu mojego zdrowia) i nie chciałabym żeby mi coś źle wypisał. Jak mu powiem co ma być to może wypisze...

Pani reumatolog bez problemu wydala mi zaświadczenie / nie ma przeciwskazań do leczenia sanatoryjnego / tylko tak było napisane.. z tym wrocołam do POZ i dopiero wtedy mi rodzinna wypisala.

No i tu powstaje pytanie jakie zaświadczenie jest Tobie potrzebne?
Ode mnie chcieli tylko numer statystyczny choroby i nic więcej.
Reszta musiała być we wniosku, którego nawet nie widziałem.
Nie rozumiem stwierdzenia: "mój specjalista jest niechętny".
Co to za łaskawca jakiś, że nawet wniosku mu się nie chce wypisać?
Na Twoim miejscu poprosiłbym o zaświadczenie z numerem
statystycznym schorzenia wraz z dopiskiem o braku przeciwwskazań
do pobytu sanatoryjnego co moim zdaniem jest równoznaczne z brakiem
przeciwwskazań do zabiegów.

Korzystam systematycznie z konsultacji specjalistycznych i jak do tej pory każdy lekarz wystawiał mi zaświadczenie do lek.POZ o stanie mego zdrowia .

Lekarz rodzinny na podstawie takich zaświadczeń opisuje nasze choroby , a czasami takowe jest potrzebne jako zgoda na kurację sanatoryjną, choroby są różne .

Zbyszku, może to i niezrozumiałe ale dość powszechne taka "niechęć specjalistów do wypisania wniosku" , oczywiście nie generalizuję .

Mam podobnie,lekarz specjalista wystawia dla lekarza POZ zaświadczenie z rozpoznaniem,z zaleconymi lekami i stwierdzeniem,czy wymagam stałej,czy też okresowej opieki poradni specjalistycznej. Na tej podstawie tenże może wypisać recepty ze zniżkami,używać rozpoznania w historii choroby.
Niechęć specjalistów do wypisywania wniosków nie wynika li tylko z ich złej woli. Czas przeznaczony na wizytę nie przewiduje również tej procedury.

Kochani lekarz specjalista bardzo rzadko wystawia wniosek do sanatorium. Może ale nie musi. Od tego jest lekarz rodzinny tylko musi mieć podstawy tzn. historię choroby. Ja zawsze jak robię jakieś badania obojętnie od jakiego fachowca to zawsze przy najbliższej wizycie u rodzinnego zanoszę wyniki i dzięki temu mają moje wszystkie schorzenia i wtedy nie potrzeba żadnych zaświadczeń . Specjalista będzie wiedział co ma napisać tylko trzeba powiedzieć, że chodzi o sanatorium. Oni mają takie druki na którym pisze na co się leczy pacjent podając nr. statystyczny choroby. Mając wypis ze szpitala powinno wystarczyć aby rodzinny wystawił skierowanie ale jeśli ma wątpliwości to może potrzebuje zaświadczenia od specjalisty czy przy danym schorzeniu można wysłać na kurację bo mogą być przeciwwskazania.