Strona 1 z 3

Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 22 sie 2018 19:00
autor: Ewita7
Witam Forumowiczów,
Otrzymałam skierowanie do sanatorium we wrześniu. Jednak ze względu na charakter pracy i potwierdzone przez pracodawcę niemożność otrzymania urlopu w tym roku, skierowanie odesłałam do NFZ z prośbą o przełożenie leczenia na styczeń 2019. Przed chwilą sprawdzałam status skierowania w internecie w (przeglądarka skierowań NFZ) a oni mi napisali "świadczeniobiorca zrezygnował z leczenia"??? Czy spotkaliście się z tym? czy to znaczy, że wyrzucili mnie całkiem z kolejki i od nowa mam się starać? przecież to chore. Co sądzicie, chyba powinnam dostać jakąś informację?

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 22 sie 2018 19:12
autor: wyspiarka
Witam :-)
Miałam taką sytuację :-(
Mnie również wyrzucili z kolejki... Dostałam pismo, że przesunięcie terminu jest niemożliwe i dlatego nie mogą zrealizować skierowania. Była również informacja, że jeśli lekarz wystawi mi kolejne skierowanie to NFZ przy tym nowym jak gdyby "zaliczy mi" oczekiwanie na to poprzednie (odrzucone).
Faktycznie tak było... Dostarczyłam nowe skierowanie ... 1 po ok. 2 miesiącach miałam wyznaczony nowy termin i miejsce wyjazdu :-)
Pozdrawiam!

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 22 sie 2018 19:15
autor: Ewita7
Dziękuję Ci za odpowiedź. Trochę mnie to pocieszyło. A z jakiego jesteś NFZ (jeśli to nie tajemnica)? :P

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 22 sie 2018 19:19
autor: wyspiarka
zachodniopomorski

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 22 sie 2018 19:23
autor: wyspiarka
Może nie mogą przesunąć terminu, bo to następny rok... albo, że za długo czekałabyś w kolejce.... Nie wiem :-(
Mam nadzieję, że następne leczenie otrzymasz tak szybko jak ja :-) Pamiętam swoje oburzenie gdy mnie wyrzucili z kolejki... ale w sumie nie ma tego złego... ;-)

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 22 sie 2018 19:57
autor: Ewita7
Rozumiem, że zadowolona jesteś z tej zamiany. Ja też bym była :) . Tylko, żeby tak się stało.

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 23 sie 2018 18:26
autor: wyspiarka
Witam :-)
Może nie jest to zmiana na lepsze (wolałabym pojechać tam, gdzie dostałam pierwszy przydział) ... ale NFZ placi to i decyduje :-) Ja się cieszę, że faktycznie wzięto pod uwagę to, że już raz czekałam w kolejce... :-)
Miejsce nie jest wymarzone ... ale najważniejsze żeby zabiegi były dobre :-) Miłe towarzystwo też by się przydało, bo jednak trzy tygodnie trzeba przeżyć w zgodzie :-)

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 25 sie 2018 22:19
autor: Dorota123
Ja w kuj-pom zwrociłam skierowanie. Z tego samego powodu co Ewita7 i też w przegladarce pojawiło się "świadczeniobiorca zrezygnował z leczenia", a po około tygodniu wyznaczono mi nowy termin ( brak urlopu w październiku - poprosiłam o termin ferii zimowych w naszym wojewodztwie czyli luty).Miejsce było to samo - Kamień Pomorski "Chrobry" i mimo nieciekawych opinii byłam bardzo zadowalona. Aha dodam jeszcze, że moją prośbę w odobnym piśmie potwierdził dyrektor. Tak więc wszystko da się załatwić.😄

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 06 wrz 2018 09:46
autor: forumowicz
Ewita7 pisze: 22 sie 2018 19:00 Witam Forumowiczów,
Otrzymałam skierowanie do sanatorium we wrześniu. Jednak ze względu na charakter pracy i potwierdzone przez pracodawcę niemożność otrzymania urlopu w tym roku, skierowanie odesłałam do NFZ z prośbą o przełożenie leczenia na styczeń 2019. Przed chwilą sprawdzałam status skierowania w internecie w (przeglądarka skierowań NFZ) a oni mi napisali "świadczeniobiorca zrezygnował z leczenia"??? Czy spotkaliście się z tym? czy to znaczy, że wyrzucili mnie całkiem z kolejki i od nowa mam się starać? przecież to chore. Co sądzicie, chyba powinnam dostać jakąś informację?
Witam Ewita ! Jestem w małopolskim NFZ-cie. Ja w bieżącym roku , po upływie półtora roku otrzymałam skierowanie do sanatorium! Z uwagi na fakt iż jednocześnie oczekiwałam na rehabilitację w szpitalu specjalistycznym ( czekalam już 12 mies.) Obawiałam się że terminy mogą się pokryć. Kilkakrotnie więc pytałam w NFZ co wtedy zrobić. Panie w informacji NFZ zapewniały mnie że MOGĘ bez żadnych konsekwencji napisać prośbę o przesunięcie terminu wyjazdu do sanatorium. Mogłam również zrobić odwrotnie , ale stało się tak, iż 3 krotnie szpital przesuwał termin rehabilitacji. Ostatecznie terminy faktycznie zbiegły się prawie idealnie - różnica była 2-dniowa. Jako że był okres zimowy (styczeń-luty) skorzystałam z prawa zmiany terminu sanatorium. Zanim jednak złożyłam prośbę o wyznaczenie nowego terminu wyjazdu , kolejny raz upewniłam się w informacji NFZ czy nie będzie problemu. Zapewniono mnie że NIE będzie . Po ok 10 dniach ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zobaczyłam informację że "świadczeniobiorca zrezygnował z leczenia". Za kilka dni otrzymałam pismo z uzasadnieniem że NFZ nie może dłużej "przetrzymywać" wniosków a ja w związku z tym mogę złożyć nowy wniosek i czekać ponownie w kolejce lub starać się o leczenie ambulatoryjne !!!!!! . Czułam się oszukana przez NFZ. Radzę więc uważać na takie decyzje zwłaszcza w Małopolskim NFZ. Pozdrawiam wszystkich.

Re: Zwrot skierowania - czy ktoś się z tym spotkał?

: 06 wrz 2018 11:31
autor: Ewucha
Goja witam ja 2 dni temu złożyłam pismo z prosbą o przesuniecie terminu z powodu braku mozliwosci wziecia go w bieżacym roku potwierdził zakład pracy a wczoraj w przegladarce ujrzalam wpis że ponownie oczekuję w kolejce
Wszystko zależy od ludzi i dobrej woli pracownika nfz pozdrawiam jestem zachodniopomorski oddział nfz