Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Ostatnio spotkałam się z osobą na pozór bardzo oświeconą ideologicznie której żona jest po skomplikowanej operacji serca.Na jej operację poszło całe mnóstwo krwi.Niestety.on sam i jego rodzina jest snobistycznie nastawiona do kwestii oddawawania krwi.Słyszałam słowa:A po co oddawać.? Przecież można jakimś wirusem zarazić się. "Szczena mi opadła. Jak mówię z dumą o swojej córce że znowu poszła oddać krew to słyszę komentarz: "To Ona durna jest?" Bądźmy głęboko wdzięczni kochani za dar życia jakim jest krew.Może jeszcze dziś będzie i nam potrzebna.
Inną sprawą jest częste "szastanie " tym cennym darem w szpitalach.

Czasami się można spotkać " z zachowaniem" ludzi przed którymi wchodzi do kolejki honorowy krwiodawca. Aż nie chce mi się patrzeć i są to ludzie w podeszłym wieku. Niestety jak wcześniej napisałem mało się nagłaśnia te sprawy jest szum jednodniowy jak jest akcja a na razie nie wynaleziono zamiennika. Co do szastania krwią przez szpitale to ja akurat się nie spotkałem bo będąc sam operowanym nie miałem transfuzji a po niej miałem niedobór i przez 3 miesiące brałem leki krwiotwórcze. Teraz miałem i za niecały rok będę następny raz operowany i nie będzie przetaczania. Niestety jest coraz mniej dawców bo młodzi zakażeni są chorobami które dyskwalifikują ich do dawstwa, leczenie długo trwa lub całkowicie ich eliminuje. Uświadamianie i jeszcze raz uświadamianie a może będą efekty.

Zgadza się Andy.Brak świadomości i snobizm samozachowawczy w tym temacie jest tu mocno zauważalny.
Co do szastania krwią w szpitalu widziałam na własne oczy jak były wyrzucane prawie całe worki krwi.Tuż po rozpoczęciu kolejnego następuje zmiana strategiii w leczeniu i krew idzie do utylizacji.Wystatczyło by może po prostu mniejsze "porcje"robić?

Niestety pobierają jednorazowo i krew ma też okres przydatności a jak jest otwierana podczas operacji to tylko dla tego pacjenta (zachowanie septyki) procedur się nie przeskoczy a szpitale boją się zakażeń. Wszystko zależy od zabiegu i operującego. Pozdrawiam an

Tak.wiem.Serce jednak boli jak prawie pełny worek idzie na zmarnowanie.Mam cichą nadzieję też są worki o mniejszej pojemności. Taki drogocenny lek nie powinien być marnowany.

córka oddaje krew i nie robi tego okazjonalnie , również zarejestrowana jest w bazie szpiku ...mnie choroba eliminuje niestety a to dumna rekompensata [ obrazek zewnętrzny ]

Smużko , jesteś WIELKA - dziękuję

Witam,młodzież mam wspaniałą ,na akcjach które organizuję w szkołach krew oddaje dużo młodych ludzi ale to nie przekłada się na systematyczność,najbardziej pożądany jest krwiodawca systematyczny,odzywki ludzi do krwiodawców są różne np.na pewno na tym zarabia,młody a pcha się bez kolejki ale tak że są pochwały.Mimo wszystko fajnie jest być Honorowym Dawcom Krwi a także potencjalnym Dawcom Szpiku,poczucie że uratowałem komuś zdrowie a nawet życie jest bez cenne.

Witam, dzisiaj rozpoczynają się dni Honorowego Krwiodawstwa(22--26) jak i też przypada 60 rocznica powstania ruchu HDK,życzmy wszystkim krwiodawcom zdrowia aby mogli dzielić się tym bezcennym lekiem jakim jest krew.

Jak najwięcej zdrowia bo jak ich braknie a zaczyna brakować to co wtedy ? będą kupować za granicą ? Dlatego przyłączam się do życzeń