Z życia pewnej kamienicy :)
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
Tak to u nas jest.
Śnieżek nas opatulił białym puchem... w świetle zielonej latarenki płatki wyglądają magicznie.
Nowy Rok wszedł po cichutku....na razie.
Ps. Melduję posłusznie, set w środku nie ma ani jednego pająka tudzież kurzu. Brawo ja.
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14704
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14704
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
A poza tym to chyba miał się jakiś rycerz pojawić i pomóc w tej gonitwie i wymiataniu pająków ? Foch...
A ja tu planowałam kakałko zrobić
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
A wspócześni rycerze....? Pająków się boją. Albo mają alergię na nie To i pająki mają się dobrze.
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14704
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
No jak pajączki na taki mróz wyganiać ... do pudełeczka i muszkami dokarmiać, a na wiosnę odwdzięczą się jak same będą wyłapywać brzęczące muchy . Byłem, byłem ale w czasowo się nie zgraliśmy
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
Pająki zostają, i myszki do domu wracają.
W końcu kamienica jest domem wszystkich społeczności.
Re: Z życia pewnej kamienicy :)
Robota zrobiona...w kamienicy i w domu. Czekam na skoki.. .
Pajączki radę sobie dadzą... ale faktycznie szczurka można by wprowadzić... pomysły są ale czasu zero... tak mi się błogie lenistwo marzy i żeby ktoś koło mnie wszystko robił..