Strona 2 z 2

Re: Czerwona kalina na Ukrainie

: 07 sie 2020 19:08
autor: Gość
Nowe foto następne

Re: Czerwona kalina na Ukrainie

: 07 sie 2020 19:11
autor: Gość
Pozostałe foto Czerwona Kalina

Re: Czerwona kalina na Ukrainie

: 23 cze 2023 11:11
autor: Pancernz
Tak sobie przeglądam ,myślę ale piękne miejsca ciekawe czy istnieje i nie jest zbomabrdowane co za czasy oby działało i dawało ludziom radośc i zdrowie

Re: Czerwona kalina na Ukrainie

: 23 cze 2023 14:19
autor: BarbaraB64
Nie wiem czy akurat to miejsce ale czytałam że działają jakieś sanatoria czy jak tam to nazywają i są osoby które się wybierają tam .

Czerwona kalina na Ukrainie

: 23 cze 2023 18:04
autor: jacky6

Na mapie wujaszka google znalazłem świeżą opinię, którą poniżej cytuję. Tłumaczenie też wujaszka google.

"Тетяна Татарчук
5 dni temu

Dzień dobry, chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami na temat tego ośrodka.
Byliśmy w maju 2023, za pokój 2 osoby dorosłe i dziecko 3 tys. UAH za dobę.
Samo sanatorium robi wrażenie, pokoje z czasów ZSRR były trochę odświeżone i tyle, moskitiery z dziurami i nie da się przewietrzyć, komary wleciały do ​​dziury i jest ich po prostu morze .
Meble też w pokoju pamięta jeszcze Lenin.
Sam ośrodek jest duży, ale wszystko jest bardzo stare i zniszczone.
Procedury są standardowe, dziewczyny, które je wykonują, są grzeczne i miłe.
Basen, to osobny temat szatni, nie ma osobnego, mężczyźni i kobiety w tym samym pomieszczeniu, idą za ceratową ściankę działową.
Na basenie jest kolejka, na początku wszyscy czekają, uroczyście się włączają i patrzą na ciebie tak, że jesteś w kapeluszu (a kapelusz to cerata, tam ci sprzedadzą za 20 hrywien).
Jadalnia: pleśń na ścianach, zapach jest po prostu okropny w pokoju, jedzenie jest nie do zjedzenia, najtańsze.
Ludzie narzekali, ale bezskutecznie.
Terytorium jest duże, ale ilość komarów nie pozwalała na spacer, chodziły z gałązkami i odjeżdżały od siebie.
Ogólnie rzecz biorąc, miarka.
A tak przy okazji, jeśli chcesz wyjść wcześniej, nie ma sensu zwracać pieniędzy, nikt ich nie zwróci. Pomyśl 100 razy, zanim tu pójdziesz."

Jest jeszcze kilka podobnych opinii.
Lekko się kiedyś przymierzałem jako że 5 lat temu zaliczyliśmy sanatorium w Morszynie a rok później 11-dniówkę relaksacyjną w Schodnicy koło Truskawca.
Teraz przychodzi odczekać na czas pokoju i to nit poza Panem Bogiem tego nie wie.

:mrgreen: Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć.
Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie.

:ugeek:


Re: Czerwona kalina na Ukrainie

: 26 cze 2023 13:18
autor: Pancernz
No właśnie nie jest czas i priorytet,żeby tam coś robić czy być ,musi się wszystko ustabilizować ,nie chciał bym dostać rakietą w czasie kąpieli :( tak mnie jakoś naszło :)