Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
bonifacy
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 18
Na forum od: 02 kwie 2012 22:29

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: bonifacy »

Będę przebywał na kwaterze prywatnej w maju w Busku Zdrój.Proszę o polecenie mi dobrego masażystę lub masażystkę w Busku Zdrój.Pozdrawiam
Anka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 585
Na forum od: 18 maja 2010 14:35

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: Anka »

Witaj!Trudno tak w ciemno polecić masażystę w zależności od schorzenia i czego oczekujesz
astrid
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 157
Na forum od: 25 lut 2013 11:38
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 9

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: astrid »

Witaj Andrzeju :) Przeczytałam Twoją opinię z marca ubiegłego roku i zastanawiam się czy zamieścisz nowe spostrzeżenia z ostatniego pobytu we Włokniarzu???Miałeś rację mówiąc,że będę zadowolona z pobytu w tym sanatorium.....może tylko jeden mankament:turnus trwał zbyt krótko.Pozdrawiam serdecznie.
Andrzej111
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 118
Na forum od: 05 sty 2012 22:36
Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: Andrzej111 »

astrid pisze:Witaj Andrzeju :) Przeczytałam Twoją opinię z marca ubiegłego roku i zastanawiam się czy zamieścisz nowe spostrzeżenia z ostatniego pobytu we Włokniarzu???Miałeś rację mówiąc,że będę zadowolona z pobytu w tym sanatorium.....może tylko jeden mankament:turnus trwał zbyt krótko.Pozdrawiam serdecznie.
Mila "astrid"! Wiedziałem , że będziesz zadowolona z pobytu i że turnus będzie zbyt krótki bo kiedy ja tam przebywam to wszystkim współtowarzyszom wydaje się, że turnus jest za krótki. Oczywiście to tak żartem :lol: , a na poważnie:
Pojechałem tam już po raz trzeci i teraz z rabatową kartą stałego klienta czas będzie zaplanować kolejny wyjazd. Moja opinia o Włókniarzu nie uległa specjalnie zmianie. Mogę tylko dodać, że bardziej sensownie planowane (czasowo) są zabiegi. Może miałem takie szczęście, a może rzeczywiście poprawiono coś w planowaniu. Na plus można tez zapisać to, że jest więcej miejsca w jadalni bloku A bo obecnie, po rozbudowie, blok A1 ma swoją kuchnie i swoją jadalnię ze szwedzkim stołem (tylko śniadanie). W bloku A1 są już pokoje 2 osobowe których wcześniej brakowało. Jeśli kogoś stać finansowo to polecam blok A1. Osoby jadące z NFZ też mogą tam kwaterować za dodatkową opłatą.
Może to moje subiektywne odczucie ale wydawało mi się, że tym razem posiłki nieco mniej urozmaicone, a w "sałatkach" warzywnych niepodzielnie królował szpinak i seler, może ze względu na zdrowie męskiej części kuracjuszy? Jednak ja na seler już nie spojrzę do następnego wyjazdu zaś na widok szpinaku będę zawsze wspominał sanatorium.
Towarzystwo miłe, wystarczy tylko się rozejrzeć :lol: .
astrid
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 157
Na forum od: 25 lut 2013 11:38
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 9

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: astrid »

Niemal w całej rozciągłości zgadzam się z opinią Andrzeja.Mnie zdarzyło się mieć kilka zaplanowanych zabiegów o godz.8.05 (śniadanie o godz.8-mej),ale nie stanowiło to problemu.Należy tylko zgłosić obsłudze stołowki,że jest taka sytuacja i śniadanie czeka do godz.9-tej.Ja miałam " przyjemność" być właśnie w pokoju o wystroju nawiązującym do czasów PRL-u(blok A- kat.C),ale nie jestem grymaśnicą,najważniejsze,że miałam jedynkę z widokiem na park.Pokój przestronny z łazienką i wyposażeniem zadowalającym(lodówką też).Z zabiegów jestem zadowolona,moje sugestie zostały uwzględnione przez lekarza.Obsługa na zabiegach bardzo uprzejma i miła.Podziwiam panie za cierpliwość do niektórych "upierdliwych" kuracjuszy.Posiłki smaczne,do obiadu trzy surówki,seler i rzepa były dosyć często,ale mnie smakowały(nie przepadam tylko za brukselką).Następny (trzeci) pobyt we Włokniarzu będę miała już z bonifikatą.Teraz czekam cierpliwie na przydzial sanatorium z NFZ.Pozdrawiam wszystkich wyjeżdżających i oczekujących.
Awatar użytkownika
madella
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 47
Na forum od: 09 sie 2012 21:06
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: madella »

Witam
Ja tez doloczam sie do teorii, ze turnus w Wlokniarzu trwa zakrotko. Ja mialam przyjemnosc z NFZ korzystac z A1, warunki super, przestronne lozko, lodowka, telewizor ikomputer w jednym, w pokoju jest lazienka z prysznicem. Pokoj mialam z widokiem na park, maly balkonik, na ktorym mozna wysuszyc reczniki. W budynku jest tez prasowalnia. A jesli chodzi o zabiegi to janakurat bylam zadowolona, wszystkie sugestie uwzglednione. Mozna pograc w ping ponga, bilarda a w lecie w tenisa, pojezdzic na rowerze. Do tego do Biedronki pol godzinki spacerkiem do miasteczka, piekna alejka w parku. Aha najwazniejsze dla niektorych to to, ze w Wlokniarzu codziennie sa tance.
Zachecam wszystkich do wizyty w tym osrodku.
forumowicz

Re: Włókniarz - moja ocena marzec 2012

Post autor: forumowicz »

Podpisuję się pod opinia Andreja nt. Włókniarza. Wczoraj wróciłam z bloku A1 z Włókniarza. Dniówka w pokoju 2-os z pakietem/dobę 220 zł. Warunki super, nówka :D
ODPOWIEDZ