Nasze kochane zwierzaki

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
Nutka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 31259
Na forum od: 20 lut 2015 19:53
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: Nutka »

Smuteczek :(
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20163
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: Felice »

Żal ogromny :roll:
Mój Fred też już ledwo zipie, schudł ogromnie, waży tylko 4 kilo ( niegdyś 6,800 ). Wczoraj byliśmy u weta dostał wzmocnienie w zastrzykach. Ewidentnie poza nękającą go nadczynnością tarczycy wysiadają mu stawy i kręgosłup. Ma duże ubytki mięśniowe w pasie biodrowym. Cierpi kocina, ale jeszcze cieszy swoją obecnością nasze serce.
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24608
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: ewasz »

Przykre jak kochany zwierzak odchodzi :cry:
Dla Freda dużo zdrówka...
Awatar użytkownika
ka_jak_kazimierz
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3814
Na forum od: 13 mar 2016 14:48
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: ka_jak_kazimierz »

Dziwne uczucie, zapamiętane jeszcze z dzieciństwa 🤔.
Jednakże mały chłopiec trochę inaczej do tego podchodził...
No nic.
Mam nadzieję że Fred dzięki pomocy swej Pani jeszcze długo będzie się cieszył jakim takim zdrówkiem.
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20163
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: Felice »

Kaziu myślę, że głównie dzięki działaniom weterynarzy… ja sama byłabym bezsilna :roll:
Jutro idziemy po kolejne decyzje w sprawie dalszego leczenia.Pewnie dostanie jakieś środki przeciwzapalne i przeciwbólowe . Zrobię wszystko, by mu ulżyć :roll:
Awatar użytkownika
ka_jak_kazimierz
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3814
Na forum od: 13 mar 2016 14:48
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: ka_jak_kazimierz »

No właśnie tego typu pomoc miałem na myśli.
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11637
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: Atina »

Odchodzenie element życia naszych kochanych zwierząt :?
Trudne to ...smuteczek
Awatar użytkownika
ka_jak_kazimierz
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3814
Na forum od: 13 mar 2016 14:48
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: ka_jak_kazimierz »

Drugi nasz znajomy zwierzak, kotka Buba zrobiła sobie coś w przednią łapkę 😟.
Kiedy spała zrobiłem jej zdjęcie, na powiększeniu wydaje się jak gdyby miała wbity jakiś malutki kolec w opuszek🤔. Oczywiście nie da sobie pomóc, o wizycie u weta też nie chce słyszeć w poczuciu swej niczym nie ograniczonej wolności. Sąsiedzi mówią, że trzeba czekać i to coś samo wyjdzie, ale mija już tydzień a zwierzę cierpi.
Tak jakby człowiek miał mało zmartwień...
Ciekaw jestem co tam słychać u superkota Freda. Może Felice przeczyta i da jakiś znak...
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20163
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: Felice »

Kaziu moje kocisko jakoś, z dużym naciskiem na to słowo funkcjonuje. Jest chudy jak patyk, zjada bardzo dużo, ale przemianę ma tak szybką, że kuweta jest okupowana z dużą częstotliwością. Myślę, że sterydy trochę zmniejszyły mu dolegliwości bólowe, bo zaczął znów z trudem, ale jednak wskakiwać na krzesło. Wchodzi też na swoją grzędę, którą zmniejszyliśmy o jeden element z wysokości. Serce ściska jak się na niego patrzy, ale teraz leki na tarczycę zrobiłyby większe spustoszenie, niż sama choroba. Dbamy o niego, otaczamy opieką i miłością … to wszystko, co teraz możemy dla niego zrobić. Smutno jest…
Awatar użytkownika
ka_jak_kazimierz
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3814
Na forum od: 13 mar 2016 14:48
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nasze kochane zwierzaki

Post autor: ka_jak_kazimierz »

Dzięki Felice za wiadomości o swoim pupilu. Nie są to z pewnością łatwe chwile. Kiedy bierzemy pod swój dach małego rozkosznego zwierzaczka chcemy wierzyć, że nigdy nie nadejdą. A tu mijają lata i...
Trudno mi dobrać jakieś sensowne słowa w takiej sytuacji. Trzymajcie się, i Wy i On.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ