Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20162
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
- maurycy andrzej
- Kuracjusz
- Posty: 21
- Na forum od: 06 kwie 2022 07:56
- Oddział NFZ: Lubuski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20162
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
Wróciłam jak zawsze zadowolona, nigdy nie doszukuję się słabych punktów.
Rehabilitacja w pełni udana. Zgodnie z wytycznymi mojego ortopedy to co osiągnęłam teraz, powinnam dopiero za trzy miesiące. Codzienne ćwiczenia wraz z rehabilitantką zrobiły swoje. Nie zawsze było łatwo, ale miałam świadomość po co tam jestem. Zdarzało się,że był i pot i zły…. Ważne że na końcu drogi sukces.
Towarzysko rewelacja… nowo poznani świetni ludzie, goście, oraz starzy znajomi będący również na pobycie.
Dziękuję forumowej braci, której zechciało się zrobić w Busku spotkanie. Mielimy fajny czas, a wszystkie drogi prowadziły do Połańca
Sam Włókniarz jak zawsze niezawodny. Część turnusów z RO była teraz na A1. Dla chętnych była dopłata do jedzenia komercyjnego w kwocie 14 zł dzienne, oraz standardowo za media.
Wraz z nowym rokiem wzrosły opłaty, teraz dopłata do A1 dla NFZ wynosi 85 złotych za dobę
poza tą wynikającą z tabeli.
Obecnie budowany jest nowy budynek w którym zapowiadany jest standard lux. Robiony jest również remont na B, trwa wymiana okien. Jest to blok gdzie warunki były najsłabsze.
Dodam jeszcze że NFZ cały czas kombinuje przy zabiegach. Mnie w trakcie zmieniano, bo okazało się że zabieg który miałam już nie jest w koszyku RO.
Jeżeli ktoś ma pytania to śmiało proszę, odpowiem.
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 1400
- Na forum od: 02 sty 2015 11:50
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
A ja...po cichu myśle ..o Andrzejkach tam i urodzinowo...zachęcona Twoimi....a co tam.,,.duża to,, przewrotka,, w moim życiu ale i dużo czasu..może wyjdzie
Wypoczywaj...i miło wspominaj ten czas pobytu
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20162
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
- ka_jak_kazimierz
- Super Kuracjusz
- Posty: 3814
- Na forum od: 13 mar 2016 14:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24608
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
Jesteś WIELKA!!!
No, no wszystkie drogi prowadziły do Połańca To była niesamowita przygoda Zostaną wspomnienia...
Pomieszkaj trochę w domku...
Pozdrawiam i ściskam mocniuchno
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 680
- Na forum od: 25 kwie 2021 17:06
- Oddział NFZ: Lubelski
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
Re: Moja przygoda z sanatorium Włókniarz w Busko Zdrój.
Zosieńko , wiem że czas mógłby być lepszy ale będzie dobrze
Doszły mnie słuchy , że pozytywne fluidy zostały w Stefanie i tego się trzymam
Pozdrawiam