sanatoryjne reminiscencje przed północą

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
Czarodziej
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 605
Na forum od: 26 gru 2019 13:11
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 5

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Czarodziej »

Kleinehexe pisze: 17 kwie 2023 21:13 To odpowiem tylko tak, bo czasu troszkę brak:
"Na linie nad przepaścią tańcz
Aż w jedną krótką chwilę
Pojmiesz po co żyjesz"
Też Perfectu :D :serce:
...ja wiem...być może...wiem.. ;) :serce:
Awatar użytkownika
Czarodziej
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 605
Na forum od: 26 gru 2019 13:11
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 5

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Czarodziej »

3. gdy dawno temu zbliżałem dłonie do ludzkiego ciała w miejscach??? newralgicznych ??? czułem w dłoniach ciepło, mrowienie??? ukłucia????

4.gdy ktoś obcy o mnie intensywnie myśli a jest w pobliżu - czuje gorąco, pieczenie...czasem mi się czka ??? :shock:

najlepsze jest jak mi się czka tak raz za razem....i mówię, zaraz zadzwoni telefon....i bardzo często dzwoni :lol: :shock: ale, zdarza się też, że nie...tak raz do dziesięciu :roll:

5. czuję na sobie skupiony wzrok obcych osób - nie jest to przyjemne uczucie ( Kleinehexe ma inaczej) :o

cdn. ;)
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4489
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Kleinehexe »

Ad. 5
Z tym przyjemnym odczuciem to jest nie do końca tak. Nazwałam to, że jest przyjemne, bo lubię dreszczyk nawet strachu. Jako miłośnik adrenaliny być może też tak miewasz, że boisz się czegoś, tak, że na ciele włoski stają dęba. Z jednej strony najlepiej jest uciec, rozsądek to podpowiada, ale jakaś siła ciągnie Cię by iść w tę "przepaść". :shock: To jest pomieszanie uczucia strachu, obawy, lęku, co nie jest przyjemne, z ekscytacją, która daje poczucie szczęścia. I podobnie jest z tym czuciem czyjegoś wzroku na plecach. :D
Nie wiem czy bardziej nie zagmatwałam. :lol: :lol:
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4489
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Kleinehexe »

Gandalfie Szary, obudziłeś Barloga, który chłoszcze na lewo i prawo ognistym ogonem. To właśnie efekt działania egotycznego umysłu, który musi dokarmiać swe ciało bolesne. Czy jesteś gotów spłonąć w ogniach Morii, by odrodzić się jako Gandalf Biały, przejść na wyższy poziom świadomości, odszukać w sobie i posłuchać głosu wyższego ja, płynącego ze serca? :serce:
Awatar użytkownika
Czarodziej
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 605
Na forum od: 26 gru 2019 13:11
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 5

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Czarodziej »

:mrgreen: Balroga... ;)

rozumiem, iż jakiś zamęt miesza Ci Balroga z bałrogiem.. ;) spoko ;)
Być może....A więc krzyknę jak on... :shock: "Uciekajcie, szaleńcy!”

Nigdy nie wybieramy sami takich dróg. Zmuszają nas do tego koleje losu. -jakże to prawdziwe... :serce:

Czasem trzeba przejść przez ogień i głęboką wodę. Zapomnieć wiele z tego, co – jak mi się zdaje – wiem; nauczyć się za to wiele z tego, co kiedyś się zapomniało. Widzi się mnóstwo rzeczy dalekich. Lecz nie dostrzega mnóstwa najbliższych. :shock: :roll:

Przecież przez trudne doświadczenia, schodzenie do najgłębszych otchłani ciemności jest bardziej możliwe osiągniecie kolejnych stopni dojrzałości, a nawet zupełnej przemiany świadomości, która zwana jest oświeceniem, przebudzeniem lub zbawieniem. :roll: :serce:
Więc pewnie tak....ale ...moja droga...jest inna...jest wiele prawd....tak jak dróg również jest wiele.. ;)

po za ty ..biały... szary.... a wolę kolorowy jak już ;)
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4489
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Kleinehexe »

Dobrze wiesz, że mi się nic nie pomieszało. Dobrze wiesz o czym piszę. ;) 8-)
Powiedziałeś A, trzeba więc powiedzieć Ą. Czy reszta drużyny ucieknie? Być może tak, a może to nie będzie konieczne? :D :serce:
Tak, zanurzenie się w odmętach ciemności może nas rozwinąć, przebudzić, wiem, bo doświadczyłam, ale może też pogrążyć jeszcze bardziej, jak Barloga.
Kolory są piękne i mówi Ci to osoba, która tkwiła przez pewien czas w czerni, bieli  i szarościach. Choć je niemal porzuciłam, to wciąż czuję do do nich respekt.
A biel może symbolizować światłość, ale skoro chcesz być Kolorowym Czarodziejem, to też pięknie. :D :serce:
Ale z czarodziejów to chyba  najbardziej lubię Radagasta. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Czarodziej
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 605
Na forum od: 26 gru 2019 13:11
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 5

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Czarodziej »

no jasne dlaczego ;) :kwiat: :serce:

ale on prawdopodobnie zginął...a ja ..nie zamierzam :shock: ;) :mrgreen:
A biel może symbolizować światłość, ale skoro chcesz być Kolorowym Czarodziejem, to też pięknie
Światło białe jest mieszaniną barw. Widmo światła białego jest to zestaw kolorów od fioletowego do czerwonego, płynnie przechodzących jeden w drugi, będący wynikiem rozszczepienia wiązki światła białego
czy teraz już wiesz dlaczego kolorowym? :D :serce:

aleś Ty uparta... ;) :lol: Balroga ..nie Barloga ;) :serce:

cudowny dzień się zapowiada :mrgreen:
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 4489
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Kleinehexe »

W przyrodzie nic nie ginie. :mrgreen:
czy teraz już wiesz dlaczego kolorowym? :D :serce:
Teraz już wiem. Dla mnie możesz być kolorowy, a nawet tęczowy, ja wszystko zaakceptuję. ;) :serce:
Oj tam, oj tam, dwie literki zamieniłam miejscami i zaraz afera. ;) :lol: To tylko dowód, że piszę z głowy, a nie ze ściągi. Umysł płata figle i tak zapamiętał i co mu zrobisz. :lol:
Przynajmniej nie czytamy już sobie w myślach, bo zaczęło to mnie trochę przerażać. :shock: ;) Wreszcie się pięknie różnimy. :serce:
A uparta to jestem jak cholera, ostrzegałam. :mrgreen: :lol:
Awatar użytkownika
Czarodziej
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 605
Na forum od: 26 gru 2019 13:11
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 5

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Czarodziej »

Dla mnie możesz być kolorowy, a nawet tęczowy, ja wszystko zaakceptuję
w myśleniu moim mogę być ;) jestem baaaardzo tolerancyjny...
w realu....hmmm...tak odpowiem, znów muzycznie :shock: :lol:

"Och Ziuta ja wiem że nie ma brzydkich kobiet
Tylko wina czasem brak
Lecz Ziuta gdy wytrzeźwieje człowiek
Wtedy inny gust ma inny smak"

Oh, Ziuta -Ireneusz Dudek

Ty uparta...Ja upierdliwy..różnimy się..i to pięknie ;) :kwiat:
Awatar użytkownika
Czarodziej
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 605
Na forum od: 26 gru 2019 13:11
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 5

Re: sanatoryjne reminiscencje przed północą

Post autor: Czarodziej »

.....wracając do mojej opowieści...
Czarodziej pisze: 17 kwie 2023 21:32 1. Używając różdżek hiszpańskich - fizycznie , nic nie odczuwam....one wychylają się samoistnie, bez mojej ingerencji ...i niestety , nic nie czuję...ani ciepła, zimna, ani nic ...innego...żadnych sił...a ewidentnie jest ruch...
uważaj teraz Hexe, bo Tobie miałem zdaje się cos tam udowodnić....parafrazując mema internetowego.."coś niecoś, potrafię.." :lol:
gamoń ze mnie totalny, bo idąc za prawami fizyki ,byłem już dumny , iż mi różdżki działają zarówno w wykonaniu z drutu stalowego jak i miedzianego , czyli magnetyka i niemagnetyka... a w pandemii, "odkryłem że.... :shock: :shock: :shock: nieważne co trzzymam w rękach i tak się wychyla, pokazując co jest w ziemi... :shock: :mrgreen: :serce:
czy to metal, niemetal, plastik, drewno, trawa, papier...sam jestem w szoku.. :shock:
bo momentalnie zrodziło mi sie pytanie? jakiego rodzaju energia tu działa??? tym bardziej, że fizycznie moje dłonie nic nie czują...
ODPOWIEDZ