Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
- Martinka
- Przyjaciel forum
- Posty: 6510
- Na forum od: 06 maja 2014 12:50
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
i ma dylemat
40 lat i nie widzieć
- ka_jak_kazimierz
- Super Kuracjusz
- Posty: 3814
- Na forum od: 13 mar 2016 14:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Widocznie się myliłem
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5084
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Wprawdzie nie mam aż takiego stażu w pobytach sanatoryjnych jak Darek, ale z racji skrzywienia zawodowego, które pozostało widzę dużo rzeczy, które się wokół mnie dzieją i byłem świadkiem niejednego gorącego romansu sanatoryjnego.
Wychodzę z założenia, że jest to sprawa każdej ze stron takich zbliżeń kuracjuszy, ale w sanatoriach, a nie w senatoriach.
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7824
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Maja Osoby ,które maja swój wiek i NIGDY nie złozyły wniosku sanatoryjnego
Wiele z tych opowieści to Bajki Bajkopiarzy
Oczywiście na przestrzeni Lat -Dużo Bardzo dużo się Zmieniło w tzw kontaktach isposobach Zainponowania
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 4493
- Na forum od: 20 mar 2020 22:12
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Byłam, widziałam i doświadczyłam, wiem co mówię. Są tacy co ich romanse nie interesują, choć niektórzy skrzętnie obserwują i komentują za plecami. Są też tacy, którzy głównie po to jadą. A pomiędzy tymi przedstawicielami jest jeszcze caaałe mnóstwo ludzi. Każdy inny, więc nie generalizowałabym, że jest albo 0 albo 1, bo takie myślenie jest jednak bardzo ograniczone.
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 680
- Na forum od: 25 kwie 2021 17:06
- Oddział NFZ: Lubelski
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Tu Hexe zgadzam sie z Toba calkowicie ,oby tak caly rok .Chociaz ja to tak jak Darek nic tam takiego nie widzialem .A bron Boze doswiadczylem .PozdrawiamKleinehexe pisze: ↑03 sty 2024 19:25Oj, albo kolega ma problem ze spostrzeganiem, albo nie mówi wszystkiego.Jeżdżę do Sanatoriów prawie 40 lat i NIGDY nie udało mi się Zobaczyć opisywanych sytuacji
A zakochać to się można od pierwszego wejrzenia, niekoniecznie w sanatorium, tylko trzeba przestać gadać i analizować, co się opłaca, co nie opłaca, czego nie wypada, a co wypada, kto z kim i za ile, a żyć chwilą, by później ewentualnie żałować tego co się zrobiło, a nie tego czego się nie zrobiło.
- Narewka
- Super Kuracjusz
- Posty: 933
- Na forum od: 19 wrz 2011 19:31
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 33
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
jeśli dosłownie odpowiedzieć na pytanie ? - to trzeba zapytać ; o jakie zbliżenia chodzi ?
W domyśle autor tematu i posta chce zaproponować swoje usługi ,
jeśli znajdzie chętnych to niech się zbliża ...
Narewko, bardzo dobrze napisane
Mnie nie przeszkadza romansik, nie , bardziej flircik z kuracjuszem , ale....
aby był nie krzywdzący żadnej ze stron, a tak w ogóle co mnie obchodzi kto z kim i czy , ....
Uwielbiam relacje typowo serdeczne na zasadzie koleżeństwa
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
Można zbliżyć duszę a także i ....ciało
No cóż zgadzam się po całości z Hexe ile ludzi tyle zachowań...
- ZbigniewMax
- Super Kuracjusz
- Posty: 580
- Na forum od: 10 maja 2022 09:24
- Oddział NFZ: Małopolski
Re: Co uważacie o zbliżeniach kuracjuszy?
darek pisze: ↑03 sty 2024 16:30
Oczywiście trudno jest nieraz nawet jak uda się podczas zabiegow zagadać Panią -Mowa tutaj o pozycji Mężczyzny- i dokończyć Tańców
bo Grono Potencjalnej Komnkurencji Jest Ogromne.
Podobnie w przypadku Singla a niedaj Boże jeszcze Przystojnego 50 latka bez Brzucha piwnego.
Darek załamujesz mnie,czyli jako emeryt nie mam już szans u kobiet,a tak je lubię i podobają mi się