wojskowe w Busku

[Felice]

Max ale kawiarnia jest dzierżawiona i za wystrój odpowiada ajent.
Mnie się nie podoba w niej więcej rzeczy

[ewasz]

Irena 102 i ja jestem ciekawa co takiego tam złego Ciebie spotkało...

Co do kawkarni to rzeczywiście, mogliby się postarać o nowy systrój i chockaż namiastkę szatni...

[alka50+]

Witam...też byłam w Wojskowym sanatorium w Busku / rehabilitacja ogólnoustrojowa na NFZ /i oczywiście wróciłam zadowolona.
Pokoje czyściutkie.....dobre wyżywienie i pełny podziw dla rehabilitantów na bazie zabiegowej.
Co było słabe??? ....to to, że tak trudno wbić się w wolne miejsca komercyjnie/ potrzebowałam dla Kogoś/..a na NFZ tak długo się czeka nawet na pilne...
O czym to świadczy....????? Dokładnie o wysokiej jakości rehabilitacji.

[Bibi2]

Hmm, nie lubię napadać na kogoś bo ma odrębne zdanie, ale ...
nie można mieć złego zdania dlatego ,że kuracjusze prywatni jak i z NFZ są traktowani jednakowo (a tak jest)
a może się mylę.
Jedni potrzebują dużego zainteresowania, wymagań (z różnych względów) i dopieszczania , a inni podstawowych dobrych warunków i przede wszystkim dobrych zabiegów.
Byłam, widziałam, a kawiarnia ? - kawiarnia to tylko dodatek.
Całe szczęście, że nie wszyscy chcą do Wojskowego , wszak są inne ośrodki , które przyjmują tylko i wyłącznie kuracjuszy prywatnych .

[Irena102]

Zgadzam się z dobrymi opiniami o zabiegach i osobach prowadzących zabiegi. Trudno o lepsze. Podobnie oceniam lekarzy i pielęgniarki. Osoby sprzątające pokoje także. Pierwszy kontakt z sanatorium natomiast, odbywa się przez Izbę przyjęć, gdzie jest istny horror w postaci Pani Małgorzaty S., której obcesowe i aroganckie zachowanie daje - niestety - okropne pierwsze wrażenie.

[Irena102]

Zgadzam się z negatywnymi opiniami o kawiarni. Dobrze, że jest takie miejsce tylko lepiej by było gdyby miało wyższy standard. Białe stołówkowe stoły nie robią dobrego wrażenia.

[ZbigniewMax]

11 go lutego tańczyłem w Wojskowym z p.Ireną/ niska pani w okularach/ no chyba ze imię pomyliłem

[ewasz]

Noo Max, wreszcie ruszyłeś te swoje cztery litery

[alaxa]

Byłam w wojskowym na ogólnoustrojowym, i twierdzę, że jest to najlepsze sanatorium w jakim dotychczas byłam. Pokój w segmencie Agat SUPER, ładne meble, dwie szafy, lodówka, ładna łazienka z dużą ilością wieszaków i półek , czysto, swobodnie i wygodnie. Zabiegi bardzo dobre, mnie postawiły na nogi . Personel jak dla mnie bardzo miły, nie miałam żadnych przykrych incydentów. Jedzenie również bez zastrzeżeń. Podzielam opinię o kawiarni...mogliby trochę doinwestować, ale to akurat nie wpłynęło na moją ogólną opinie o wojskowym. Jak dla mnie SUPER sanatorium i chętnie bym tam wróciła. Pozdrawiam