Strona 27 z 30

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 15:08
autor: Maryann
:lol: :lol: :lol:

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 15:10
autor: Atina
Cała prawda Flecie...Panie ,,biorą,,jak lecą :lol: 8-) :lol: pesel Pań nie ma znaczenia :roll:

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 15:24
autor: Maryann
Też pilnować trzeba..jak oka w glowie.. :lol: :lol: :lol:

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 17:52
autor: Felice
Atinko pesel zdecydowanie najmniejszą rolę odgrywał :lol:

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 18:58
autor: Atina
Jak nie pesel to co :? 8-) :lol: hormony :P

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 19:43
autor: forumowicz
Feromony :lol:

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 22:24
autor: Maryann
Nie bez przyczyny mówi się że: "głowa siwieje.... :lol:

Re: Mąż w sanatorium

: 21 maja 2018 22:31
autor: Felice
Atina pisze: 21 maja 2018 18:58 Jak nie pesel to co :? 8-) :lol: hormony :P
Atinko w tamtym wydaniu hormony to już odległa historia... :lol:
Myślę,że to te buty za kilka tysięcy

Re: Mąż w sanatorium

: 24 maja 2018 13:03
autor: darek
........Dziś w wodach -
dzień wizyt kontrolnych u lekarza .
Niestety wszystkim się spieszy na ..Ostatnie zabiegi jak i wyjść na słonce złapać troszkę witaminy D

Ale do tematu

Mąż w Sanatorium.

Przed wizytą bo przyszedł mi smak pozwoliłem sobie pójść i kupić ..Truskawki
Czekam w Kolejce byłem około 5-6 jakas rozmowa ..Nagle pojawia się Pani i Wprost wpycha się do Gabinetu bo Ona ma..Wizytę
Ktoś grzecznie informuje ,ze Wszyscy czekamy.

i Nagle rozpoczyna się Monolog ...........że Mężeczyxni nie powinni przyjeżdżać do sanatoriów bo każdy Tylko mysli o jednym , bo Uwodzą Kobiety ,Bo są nie kulturalni , bo nie ustepuja miejsc bo......skad w sanatorium mam truskawki

Po chyba 5 minutowym Monologu przed wejściem do Gabinetu Zadałem Pytanie Tej Pani

Pani Jest Samotna czy w Związku

..Po wyjściu wylała na mnie wiadro pomyj ,że jestem Beszczelny i powinienem opusci to sanatorium

Re: Mąż w sanatorium

: 24 maja 2018 13:14
autor: Bogutka5
.... pewnie turnus mija a ona niczyja .... hihihi
Bogutka