Pogaduchy
Re: Pogaduchy
Re: Pogaduchy
Re: Pogaduchy
Re: Pogaduchy
nie minął tydzień a żona przysłała mu 200zł.... ale się ucieszył,ale pomyślał..jak to? przycież jej tylko 200 zostało, e.. tam napewno wzieła od teściowej... Za tydzień wzywają Go na recepcję i dają mu porzekaz na 500 zł... o jasna panienko..... chyba stara poszła do roboty ... nareszcie postanowił zadzwonić i się dowiedzieć i podziękować za chojność żony.... Oznajmiła mu,że wygrała w totolotka...... Mąż z radości przerwał sanatorium 3 dni przed końcem i wraca do domu.... otwiera drzwi i cisza... idzie do sypialni i oczom nie wierzy... żona z facetem w ich łożu smacznie śpią... Oburzony budzi żonę...co to ma być? cicho mówi żona..to totolotek.... aha... to nie przykrywaj go tak pod szyję bo numery się zetrą...
- Selene
- W naszej pamięci
- Posty: 5125
- Na forum od: 16 maja 2010 11:51
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: Pogaduchy
Rzeczą ludzką jest błądzić, rzeczą wielką jest umieć się przyznać do błędu i przeprosić.
To właśnie dzięki Tobie mamy "POGADUCHY" i możemy pisać do woli i na każdy temat. Dzięki Bławatku
Twoje posty zawsze poprawiają mi humor
Pozdrawiam
Re: Pogaduchy
- Selene
- W naszej pamięci
- Posty: 5125
- Na forum od: 16 maja 2010 11:51
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: Pogaduchy
Re: Pogaduchy
Pozdrawiam.
Re: Pogaduchy
Zapowiada się ładna pogoda a w nocy na plaży grali BOYS'I... całą noc... a lało jak z cebra.... Byłam tu już o 3-ciej w nocy bo musiałam cukier zmierzyć(CZY KTOŚ NIE WYJADA) -żart ..oczywiście ten we krwi a,że kompuś na czuwaniu.... bo ktoś musi czuwać..prawda?..aby, spał mógł ktoś.... to cykłam i już byłam na forum poczytałam i zakleiły się oczęta więc obrót do tyłu i już teraz wstałam na dobre albo złe.... Dzisiaj mam plany wziąć mojego jednego z mężczyzn(odkurzacz) i pojeżdżć nim trochę po pokojach.(mam jeden).potem MOP,ale to szmaciaż więc nie liczy się... on się kocha w paście do podłogi.... A moim najważniejszym męższczyzną oprócz Synka jest....pilot on nawet śpi ze mną... Po tych sprzątaniach się z ważę i zobaczę czy zasłużyłam na obiadek.....
A propo:
Dzi... kochanego ciałka nigdy za dużo, ale w nadmiarze wszystko szkodzi..a ja mam tego nadmiaru,że hoho.... mogła bym być Świętym MIkołajem
taka ze mnie śnieżynka tłussta..oj ludki a kiedyś byłam laseczką... Rozpisałam się.. Plan zajęć podałam zaglądać będę...tylko piszcie... Kruszyneczka może też napisze do mnie.... Ale Fajne te POGADUCHY.... Dzięki Adminku... Łebski z Ciebie Facet...