Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Dziękuję za pozdrowienia Kruszynko, ja Ciebie też pozdrawiam i Wszystkich którzy tu zaglądają

Już po wizycie. Badanie wykonane szczoteczką (pani doktor stosuje tylko i wyłącznie to narzędzie ). Od dwóch lat ze względów zdrowotnych, co trzy miesiące muszę mieć wykonywane USG. Bywa różnie, czasami potrzebna hospitalizacja, ale dziś wszystko OK. Następna wizyta za pół roku.

Ja też od 3 lat kontrolnie wykonuję USG co pół roku. Pilnuję tego i w kwietniu idę na USG. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

U mnie w przychodni materiał do badań cytologicznych pobierają za pomocą patyczka.
Natomiast podczas wizyty prywatnej wykorzystywano szczoteczkę.
Wizyta w w przychodni ,a w gabinecie prywatnym to "niebo" a "ziemia". W przychodni to tzw wizyta taśmowa .Brak czasu na rzetelną rozmowę z pacjentką,aby szybciej.
W gabinecie prywatnym jest spokojnie ,rzeczowo.Tam mam czas na każde pytanie i odpowiedź..Cóż płacimy...
Żeby naprawdę ocenić stan szyjki macicy i brak komórek nowotworowych lekarz powinien użyć specjalnej szczoteczki.

Termin dwuletni jaki mnie obowiązuje z NFZ na mammografie minął mi w listopadzie nigdzie w pobliżu zamieszkania nie miałam szansy się załapać na to badanie .Telefon przez cały grudzień nagrzany do czerwoności i udało się Koniec stycznia i 35 km drogi . Wyniki powinny przyjść do końca lutego Dzwoniłam są przygotowane do wysyłki ......ech jak ja nie lubię tego czasu oczekiwania Niby powinnam być raczej spokojna , badam się sama a i w czasie wizyty u ginekologa zawsze lekarz robi takie badanie .......tylko że w tej mojej główce zawsze lęgnie się takie .....A może ???

Bo my Kobiety często mamy "czarne myśli",pomimo tego ,że pamiętamy o badaniach kontrolnych i dbamy o swoje zdrowie.
Martwimy się często niepotrzebnie.Taka "Nasza natura."

Zbyt dużo wokół nas groźnych chorób o których codziennie słyszymy z każdej strony. Pewnie dlatego w takich sytuacjach włącza się czerwone światełko niepewności.. Nie na wszystko mamy wpływ ale na obowiązkowe badania o których tak często wiele Pań zapomina, z pewnością TAK.

Witam. Bardzo dobry temat i jak ważny.........
Warto robić badania i cytologii i póżniej mammografii. Nauczyłam tego też moje córki. I tylko dzięki temu,tej częstotliwości , mimo tematów życia i braku czasu,
córka jest zdrowa. Wczesne wykrycie śladowych komórek/ cytologia/ na szyjce pozwoliło na skuteczne leczenie. Nie będę pisała jak się baliśmy i co przeżywaliśmy ale wierzyliśmy,że musi być dobrze. Ważne ,wtedy jest wsparcie,wsparcie i jeszcze raz wsparcie Rodziny. Nie obyło się bez histerektomi/z pozostawieniem jajników/
ale nie ma potrzeby naświetleń itd.Oczywiście jest pod kontrolą i tylko pod kontrolą. Dużo moich i Jej znajomych po tym zapisało się na badania.

Ważne też aby te badania tak jak piszecie były dobrze wykonane i nie zawsze skierowanie do dalszej diagnostyki po mamografii na usg potwierdza zmiany a daje pełny obraz,bardziej dokładny.
Dbajmy o nasze własne zdrowie. Pozdrawiam i życzę dobrych wyników z badań.

A ja szanuję te moje .....A może ??? Ta maleńka iskierka niepokoju mobilizuje mnie do wszelkich dostępnych badań .Nie tylko tych wymienionych w tytule .Wyniki mammografii ( tym razem sam opis bez zdjęć , podobno już nie wysyłają gdy wyniki dobre ) dostarczył przed chwilą listonosz i jest OK ! .Pisano tu wcześniej o badaniach dla panów , prostata , jelito grube .Mi zleciła ostatnio lekarka badania na krew utajoną , badanie w kierunku właśnie jelita grubego , informując mnie że w ostatnim czasie zwiększyło się występowania tego nowotworu wśród kobiet , a dolegliwości charakteryzują się dużym podobieństwem do chorób jajników .Może dobrze by było włączyć te badania do naszej profilaktyki nowotworowej Pozdrawiam

Do Smuga.

Fajnie,ze Ciebie mobilizuje ....do badań. Niestety jest też tak,ze jak nic ,, nie słychać w nas,, jak organizm nie daje widocznych sygnałów to odgarniamy temat bo po co ? iść do ginekologa. Nie wierzyłam ,gdy na oddziale lekarz ,,rozliczał z pouczeniem,, pacjentkę za 10 lat bez bez badania i przywieżli Ją w stanie ,że musieli operować /prawie rodzila mięśniaka jak pomarańcz/ a póżniej gdy jedna z moich Znajomych powiedziala ,że nie była...16 lat. To był dla mnie szok ale jak widać tak bywa.

Każdy sam odpowiada za swoje zdrowie i myślę,ze dzięki Kruszynce ,która wywołała temat ilość badanych się zwiększy. Wiele osób z tego portalu dowiedziało się,że to bardzo ważne i konieczne. Temat na czasie i wczoraj i dzisiaj i każdego dnia.

Nie znałam tego portalu,dowiedziałam się przez przypadek. To prawdziwa ,,kopalnia wiedzy,, z doradami, z pomocnymi podpowiedziami i ogromną życzliwością.
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczow.