Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Czy to jest wazne ,że mnie czytasz
A może to ,że słuchać chcesz?
Uważaj by na naszą przyjażń ,nie spadł tropikalny deszcz.
Krople sa ogromne,siła ich też ,nie zniszcz naszej przyjażni
Przez co ? dobrze wiesz.

Przyjaciel ,to nie ten ,co łechce podniebienie me
Lecz ten co jest na wyciagnięcie dłoni,gdy pada zimny deszcz.
Osłoni parasolem swym,ostoją będzie w czasie złym.
Otrze łzę ,obmyje mą twarz ,a ja mu powiem ,we mnie też oddaną osobę masz.

Z mojej szufladki

Kruszynko, takiej przyjaźni życzyć sobie..........pięknie to ujęłaś

Dziękuję jest możliwa po prostu jest

Nie mijaj życie nie mijaj
Nie mijaj w oka mgnieniu
spójrz nawet nie jesteśmy po imieniu
zostaw mi choć ślad
Dzikich gęsi klucz
Dotyk czułych ust
Siebie czyli wszystko.................

Nie płacz,dlatego że coś się skończyło ,
ciesz się ,że w ogóle się zdarzyło

Cisza

Cisza dzis puka do naszych drzwi
Gdzies w naszych sercach jakaś zadra tkwi.
Czemu odszedłeś ,kto to dziś wie.........
Zraniłeś mą dumę i serce me

W wazonie róże tak jakoś przywiędły
Za oknem słońce nie świeci już
Księżyc swój blask zabrał z mej dłoni
Dlaczego powiedz....dlaczego ,czy wiesz........

Zapach konwalii znów jakby nie znany
Scieżka nie ta ,nie takie już sny
Bo to juz przeszłośc , rozpacz ,serc pustka
Bo to już koniec słów powtarzanych
Kochanie, miłość to przecież my....................
Z mojej szufladki

.........
Ważne jest to czy dzisiaj się obudzisz.
Wazne jakich spotkasz na drodze ludzi
Ważne czy słońce zaświeci z rana
Ważne czy sukienka na wyjście będzie dobrana.

Ważne czy cieszysz się ze mną o świcie
Wazne czy powiesz ,dzień dobry ,cześć dziadku,
Ważne czy siądziesz z rodziną przy wspólnym obiadku.

Bo takich waznych rzeczy jest wiele
Co nasze lica dziś rozweselą
Dlatego za nim coś powiesz komuś
Przemyśl to sobie w zaciszu domu.

Ujęte w skrócie motto na dzisiaj
z mojej szufladki

JEŚLI RANO UŚMIECHNIESZ SIĘ DO JEDNEJ OSOBY, DO WIECZORA KILKA OSÓB UŚMIECHNIE SIĘ DO CIEBIE...

....Dlaczego nadzieja na miłośc jest tak ulotna
Dlaczego co trwałe omija nas
Czy nie ta godzina i nie to miejsce
A może to nie ten czas.........

Jak bańka mydlana rozpłynął się czar..........

Kruszynko bo ta miłość to jak kotek chodzi własnymi ścieżkami
i my musimy być na tej właśnie ścieżce