Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

[anusia153]

Darku być może pracujesz w zakładzie że " pani personalna wie" , co przysługuje niepełnosprawnemu pracownikowi, ale zapewniam Cię , że nie wszędzie tak jest . I zgadzam się z Rachel ,że większość niepełnosprawnych nie wie co im się należy . A taka informacja (broszurka) wręczana wraz decyzją o stopniu niepełnosprawności wielu osobom ułatwiła by życie.

[anusia153]

i jeszcze jedno Darku czy uważasz że nie powinno się tu pisać jakie uprawnienia maja niepełnosprawni , uważasz , że Pani personalna załatwi wszystko ?

[Rachel]

Dodam jeszcze, że niepełnosprawność nie jest kartą przetargową do "lepszego życia". Nie wydaje mi się, że gdybym nawet mogła korzystać z wielu przywilejów z tytułu niepełnosprawności to nie to decydowałoby o lepszym życiu. Fakt, wiele z nich ułatwiłoby życie ale w końcu chyba to dobrze, prawda? Skoro jest takie prawo to dlaczego mamy z niego nie korzystać? W naszym kraju niepełnosprawni są traktowani raczej jak "zło konieczne" i nie zgadzam się z połową Twojego postu

[forumowicz]

Lepiej być sprawnym fizycznie i nie być zmuszonym szukać miejsca z kopertą,ponieważ wciąż ilośc miejsc w miastach nie pokrywa się z wydanymi kartami.
Ale jeśli się ma takie uprawnienia ,trzeba z nich korzystać ponieważ ktoś wydał taki przepis.
Informowanie się tutaj na tym forum ,lub innym ma jak najbardziej uzasadnienie.Wiele przepisów ukrywa się nawet przed niektórymi osobami ,bardzo pokrzywdzonymi przez los .Taki jest nasz świat.
Przecież gro ludzi ,nie wie ,że niektóre przepisy o ruchu drogowym do nich nie mają zastosowania.
Spotkanie życzliwego urzędnika który by o tym nam powiedział ,graniczy niestety z cudem.
Dlatego informujmy się i podpowiadajmy sobie tak myślę

[Rachel]

Darek napisał - "...Moj Ojciec mial przyznana a wozil Go Mój Syn..."
Drogi Darku, a czy wiesz, że kartę parkingową dostaje (dostać powinien) ktoś kto ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym lub całkowitym, ale też posiadający własny samochód lub korzystający z samochodu bliskiej jemu osoby? Dlatego Twój syn skoro był/jest wyznaczony jako osoba opiekująca się dziadkiem powinien mieć odpowiednią informację na samochodzie o przewożeniu w nim osoby niepełnosprawnej i zezwolenie od wydziału komunikacji na parkowanie w miejscach do tego przeznaczonych. Zatem pisanie tu, iż syn Twój nie wiedział... jest totalnym nieporozumieniem. Może on właśnie, jak wielu innych młodych ludzi, korzysta bezprawnie z tego przywileju mając chorą osobę w rodzinie. Z przykrością muszę stwierdzić, iż takich właśnie ludzi w Polsce, którzy tylko dla korzyści ubiegają się o orzeczenie stopnia niepełnosprawności (z kopertą w ręku włącznie) jest wiele. Tu wypadałoby przytoczyć stare powiedzenie: "Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku".
Jestem "ZA" informowaniem na tym forum o jakichkolwiek zmianach w przepisach, wszelkich nowinkach i w ogóle o wszystkim co dotyczy osób posiadających orzeczenie o stopniu niepełnosprawności a także co się im należy a co nie

[forumowicz]

Rachel sorki karta daje mozliwośc parkowania tylko osobie ,która ma te uprawnienia.Ja mogę wozic osobę niepełnosprawną ,ale jadąc sama nie mogę zaparkować auta mając legitymację w oknie na "kopercie " niestety ,tak mówią przepisy

[forumowicz]

Organ wydający w danym miescie karte dla osoby niepełnosprawnej na parkowanie na kopertach ,nie pyta o to czy ta osoba posiada auto.

[anusia153]

Rachel sprostuje trochę Twoje wypowiedzi , otóż nie ma takiego stopnia niepełnosprawności jak "całkowity". W chwili obecnej są 3 stopnie niepełnosprawności :lekki , umiarkowany i znaczny .
Powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności wydają takie orzeczenia dla osób pow 16 roku życia . Przed 16 rokiem życia wydaja orzeczenia o niepełnosprawności.

Orzeczenie ustalające stopień niepełnosprawności stanowi podstawę do przyznania ulg i uprawnień na podstawie odrębnych przepisów.

Natomiast orzeczenie o niezdolności do pracy może wydać:
* lekarz orzecznik ZUS,
* komisja lekarska ZUS.
i wyróżnia się
* całkowitą niezdolność do pracy, czyli utrata zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy,
* częściową niezdolność do pracy, czyli utracenie w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z posiadanym poziomem kwalifikacji.

[forumowicz]

....."
Miejsce parkingowe dla inwalidów
Kto wydaje kartę parkingową?
Karta parkingowa wydawana jest odpłatnie (koszt to 25 zł), przez starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania osoby uprawnionej.

Nie ma innej możliwości uzyskania WAŻNEJ karty parkingowej niż droga urzędowa – niezależnie od okoliczności faktycznych – karta musi być wydana przez starostę (nie można jej kupić, ani sporządzić samodzielnie). W przypadku zaparkowania samochodu w miejscu zastrzeżonym dla osoby niepełnosprawnej ruchowo – bez ważnej karty parkingowej otrzymamy mandat.
Komu może być wydana karta parkingowa?
Zgodnie z art. 8 ustawy prawo o ruchu drogowym – karta parkingowa może być wydana osobie niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej, przy czym podstawą do jej uzyskania jest wydane przez Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności:

orzeczenie o niepełnosprawności,
orzeczenie o stopniu niepełnosprawności,
orzeczenie o wskazaniach do ulg i uprawnień,
ze wskazaniem o istnieniu przesłanek do wydania karty parkingowej.
Osoby posiadające orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności będą mogły otrzymać kartę parkingową tylko w przypadku ustalenia przyczyny niepełnosprawności oznaczonej symbolem 05-R (upośledzenie narządu ruchu) lub 10-N (choroby neurologiczne).

Wydaną osobie niepełnosprawnej kartą parkingową może posługiwać się także inna osoba (kierujący pojazdem) jeśli związane jest to z przewozem osoby niepełnosprawnej (np. dowozem do lekarza, pracy, sklepu itp.).
Osoba niepełnosprawna, a także kierowca przewożący taką osobę, mogą uzyskać kartę parkingową uprawniającą do parkowania na tzw. kopercie, oraz m.in. zezwalającą na niestosowanie się do niektórych znaków drogowych.

[forumowicz]

I takie dyskusje są bardzo potrzebne ,bo kto pomoże tak naprawdę pacjentowi jak nie drugi pacjent..... no czasami jakis dobry lekarz
A swoją droga polecam cudowny film "Doktor Moscati"

Historia oparta na faktach opowiadająca o trudnej sytuacji biednych i bezdomnych neapolitańczyków. Jest początek XX wieku, czasy wielkiej nierówności i ubóstwa. W Neapolu wybucha epidemia cholery. Pełen poświęceń doktor - Giuseppe Moscati jest gotów narazić nie tylko swój dobytek, ale i własne życie by pomóc w walce z chorobą otaczając opieką osoby chore i opuszczone...