Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Słoneczko tu na tym forum nikt nigdy mnie nie wyśmiewał, ani nie obrażał. I z tego się cieszę. Ja tylko nie chciałbym przeżyć powtórnie tego, co było na innych dwóch forach o ZZSK. Jeżeli ktokolwiek i kiedykolwiek chciałby skorzystać z mojej wiedzy na temat niekonwencjonalnych metod leczenia różnych chorób, to chętnie się nią podzielę, tu, na priv czy na telefon. Jestem pewien jednego, jeżeli będziemy chcieli i poświęcimy na to trochę czasu i systematyczności ( bez przesady), to możemy dla swego zdrowia zrobić o wiele więcej niż wszyscy lekarze razem wzięci. Nie ma chorób nieuleczalnych, tylko procedury nie przewidują ich wyleczenia.

Zbyszku nie pisz tak pesymistycznie.Z radzeniem szczególnie w chorobach jest tak:ja ci poradze ,ale pod warunkiem ,że tej rady nie posłuchsz .Głupie ? wcale nie.Tak mówił mi mój przystojny szef Z radami trzeba ostrożnie ,trzeba subtelnie i nie z naciskiem.Nie przekonamy innych tylko dlatego ,że nam cos pomogło.Kazdy ma prawo do swoich decyzji.Radżmy ale nie oczekujmy stosowania się do naszych rad ,a wtedy nie przeżyjemy rozczarowań ,a jęli ktos zastosuje się do naszych wskazówek i mu to w czymś pomoże to bedzie super.

Cześć chorym na lędźwiowy i wszystkim innym także.
Dawno mnie tutaj nie było dlatego nie wiem gdzie napisać o lędźwiowym, bo ten właśnie mi "dokucza".
Pozwoliłam sobie napisać w temacie o "szyjnym" bo to w końcu także kręgosłup.


A teraz do sedna.
Od września do połowy listopada miałam poważny problem z lewa nogą. Brak czucia łydki, brak czucia w prawym dużym palcu, skurcze pośladka i prawej łydki. Rezonans magnetyczny "lędźwiowego" potwierdził to co neurolog zakładała czyli wypukliny i inne takie tam...
Mam orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności z powodu "lędźwiowego", wynik rezonansu magnetycznego sprzed 3-tygodni, a na dzień dzisiejszy korzystam z zabiegów (komercyjnie).

Mam pytanie do Was moi Drodzy - czy mam szansę na "odzyskanie" poniesionych kosztów za zabiegi z "US"?

Jeżeli masz ON to możesz odliczyć to jako ulgę na rehabilitacje w zeznaniu rocznym , fakturę weż jak zapłacisz oby tylko rehabilitacja pomogła

A czy będę mogła odliczyć także badanie rezonansem magnetycznym za które zapłaciłam

Z tego o kojarzę raczej nie.

Mam fakturę za zabiegi z tym, że treść budzi moje obawy. Faktura wypisane na druku "Faktura", a w treści "usługa medyczna". Nie ma mowy o ilości zabiegów i jakie to zabiegi. Mam 4 zabiegi (pole magnetyczne, tens, laser, masaż). Każdego po 10 zabiegów. Nie wiem czy US uwzględni taka fakture

Według mnie lepiej byłoby gdyby było słowo rehabilitacyjna.Poproś by na fakturze dopisali Ci czego ona dotyczy,lub dołącz kartę zabiegową skserowaną do tej faktury.Pilnuj też by wybierać miejsca,gdzie uzyskasz dobrą fakturę.Ja kiedyś wykupiłam pobyt i faktury nie mogłam odliczyć,bo okazało się,że mimo świadczonych różnych usług zarejestrowani byli jako "Usługi hotelowe".

Rachel pisze:Mam fakturę za zabiegi z tym, że treść budzi moje obawy. Faktura wypisane na druku "Faktura", a w treści "usługa medyczna". Nie ma mowy o ilości zabiegów i jakie to zabiegi. Mam 4 zabiegi (pole magnetyczne, tens, laser, masaż). Każdego po 10 zabiegów. Nie wiem czy US uwzględni taka fakture

Do listopada br. nie było problemu .Obecnie musi być określona usługa , która musi być zgodna z kodem schorzenia.Musiałam pisać wyjaśnienie .Od 2017 r musi być czytelnie i żadne wyjaśnienie nie pomoże.

Zabiegi zakończą się w piątek przyszłego tygodnia.
Fakturę na moją prośbę poprawiono ale nie wiem czy przypadkiem korekty faktury nie trzeba bedzie robić. Pani recepcjonistka uparła się iż musi być na fakturze napisane "Usługa medyczna". Na moją prośbe dopisała "zabiegi rehabilitacyjne od 23.11.2016". Nie napisała do kiedy gdyż jak stwierdziła jestem w trakcie brania zabiegów a ponieważ wypisywała ostatniego dnia listopada jak twierdziła "jutro musi rozliczyć się z faktury i nie może napisać końca, który w grudniu nastąpi". Nie wiem, może powinnam dwie faktury otrzymać ale wg mnie to jakiś absurd. W ogóle nie wiem czy taki zapis na fakturze przejdzie w skarbowym. Dlaczego do cholery nie chca mi napisać tak jak ja chcę albo tak jak US sobie życzy?! W końcu ja faktycznie biorę u nich zabiegi za które płace z własnej kieszeni!!! Czy ktoś zna podobne przypadki i co mam zrobić?! Jak powinien wyglądać zapis na fakturze?! Nie mam pojęcia a nie chcę stracić kasy z powodu złego zapisu na fakturze