Bieszczady w obiektywie
Re: Polańczyk w obiektywie
a jaką trasą schodziłaś , bo wychodziłaś jak widzę na Tarnicę od Wołosatego , tak jak my z Agalew , a schodziłyśmy przez Krzemień , Halicz , Rozsypaniec , Przełęcz Bukowską i te końcowe 9 km z Przełęczy Bukowskiej do Wołosatego to istna wykańczalnia ,w połowie tego szlaku przy ostatniej wiacie ,ja już padnięta powiedziałam do Agi " nie idę dalej , nie się dzieje co chce 10 godz na nogach i jeszcze deszcz zaczyna padać , kurcze mój mąż mógłby zgłosić zaginięcia " jakie było nasze zdziwienie jak wyszłyśmy w końcu z tego lasu i w oddali widzimy ,że faktycznie jedzie mój mąż w asyście jakiś mundurowych , z wrażanie nie wiem jakie to były służby , tylko szkoda że tak późno wyruszył na poszukiwanie śmieję się z tego do dziś
A tak naprawdę to schodziłyśmy powoli , zachwycałyśmy się widokami , każdy krok odsłaniał coś nowego , robiłam dużo zdjęć , na Haliczu ,o dziwo nie wiało i przesiedziałyśmy tam chyba z godzinę .
- Selene
- W naszej pamięci
- Posty: 5125
- Na forum od: 16 maja 2010 11:51
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: Polańczyk w obiektywie
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8581
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Polańczyk w obiektywie
Aniu, nigdy nie zapomnę tego, jak Ci powiedziałam przy tej wiacie, że " Jeszcze tylko 2 godzinki ", a Ty mi na to : " To ja poczekam te 2 godzinki " To było super . A swoją drogą ten nowy kiblek był rewelacyjny Siostra z córką skorzystały i były zszokowane czystością Nam brakło sił, żeby dojść te 5 metrów, wybrałyśmy hmmm...krzaczki Ale kto wiedział,ze było tak blisko Następnym razem Aniu tam zawitamy. Mam nadzieję,że nie znudziłaś się moim towarzystwem i zaliczymy wspólnie jakąś wędrówkę Ja już tęsknię do tych chwil Cudna była ta nasza 12 godzinna wędrówka, rozmowa, zachwyt nad cudem przyrody bieszczadzkiej i ta pogoda ...ach już tęsknię do tych chwilanusia153 pisze:Suzen gratuluję pokonania trasy
a jaką trasą schodziłaś , bo wychodziłaś jak widzę na Tarnicę od Wołosatego , tak jak my z Agalew , a schodziłyśmy przez Krzemień , Halicz , Rozsypaniec , Przełęcz Bukowską i te końcowe 9 km z Przełęczy Bukowskiej do Wołosatego to istna wykańczalnia ,w połowie tego szlaku przy ostatniej wiacie ,ja już padnięta powiedziałam do Agi " nie idę dalej , nie się dzieje co chce 10 godz na nogach i jeszcze deszcz zaczyna padać , kurcze mój mąż mógłby zgłosić zaginięcia " jakie było nasze zdziwienie jak wyszłyśmy w końcu z tego lasu i w oddali widzimy ,że faktycznie jedzie mój mąż w asyście jakiś mundurowych , z wrażanie nie wiem jakie to były służby , tylko szkoda że tak późno wyruszył na poszukiwanie śmieję się z tego do dziś
A tak naprawdę to schodziłyśmy powoli , zachwycałyśmy się widokami , każdy krok odsłaniał coś nowego , robiłam dużo zdjęć , na Haliczu ,o dziwo nie wiało i przesiedziałyśmy tam chyba z godzinę .
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8581
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Polańczyk w obiektywie
Re: Polańczyk w obiektywie
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8581
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Polańczyk w obiektywie
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8581
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Polańczyk w obiektywie
Re: Polańczyk w obiektywie
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8581
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Polańczyk w obiektywie
[ obrazek zewnętrzny ]
[ obrazek zewnętrzny ]
[ obrazek zewnętrzny ]
[ obrazek zewnętrzny ]
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8581
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Polańczyk w obiektywie
[ obrazek zewnętrzny ]
[ obrazek zewnętrzny ]
[ obrazek zewnętrzny ]
Forumowiecze NS, kto chętny na wspólna wędrówkę